W środowy poranek gruchnęła niespodziewana informacja o zwolnieniu Thomasa Tuchela z Chelsea FC. Niemiecki trener stracił pracę dzień po szokującej porażce w Lidze Mistrzów z Dinamo Zagrzeb 0:1. Dla "The Blues" była to trzecia porażka w siódmym meczu tego sezonu.
Okazuje się, że nowy właściciel Chelsea Todd Boehly od początku nie miał zbyt dobrych relacji z Tuchelem, a wpływ na to miał niedoszły transfer Cristiano Ronaldo. "Fakt, że Tuchel opierał się z kupnem Ronaldo był jednym z powodów złych relacji z Toddem Boehlym, który chciał mieć Ronaldo" - poinformował Christian Falk z "Bilda". Doniesienia te potwierdził brytyjski "The Telegraph".
Tuchel nie zgodził się na transfer Ronaldo, ponieważ bał się, że piłkarz Manchesteru United "zniszczy ducha w jego szatni".
ZOBACZ WIDEO: 3 mln odtworzeń! Tego gola można oglądać w nieskończoność
Media informują, że niemiecki trener nie spodziewał się zwolnienia na tak wczesnym etapie sezonu. "Był totalnie zaskoczony i zszokowany" - dodał Falk. Sam Tuchel na koniec miał usłyszeć od właściciela słowa: "chcemy zacząć od nowa".
Niemiec przejął stery w Chelsea w styczniu 2021 roku. Już w pierwszym roku pracy na Stamford Bridge z klubem sięgnął po triumfy w Lidze Mistrzów, Superpucharze Europy i Klubowych Mistrzostwach Świata. W mediach już pojawiają się nazwiska potencjalnych następców Tuchela (więcej TUTAJ).
Czytaj też: Pierwszy "polski" gol w Lidze Mistrzów! I to nie Lewandowski [WIDEO]