Gdy rok temu na gali organizowanej przez "France Football" Robert Lewandowski dostawał nagrodę dla najlepszego napastnika świata, pojawiło się wiele głosów krytyki. Chodziło głównie o to, że podejrzewano, iż będzie to jednorazowe wyróżnienie.
Wówczas mówiono nawet o tym, że organizatorzy nie chcieli, aby "Lewy" wyszedł z gali z pustymi rękoma. Wielu uważało, że to Polak, a nie Lionel Messi zasłużył na Złotą Piłkę za tamten rok.
Wobec tego pojawiło się podejrzenie, iż jest to swego rodzaju nagroda pocieszenia, a "wafla" już nigdy nikt nie otrzyma. "France Football" postanowiło jednak, że będzie to cykliczna nagroda.
Organizatorzy gali ogłosili, jaką nazwę będzie nosić to wyróżnienie. Poza tym, że wciąż będzie to nagroda dla najlepszego napastnika świata, będzie ona imienia legendarnego Gerda Muellera.
Kryterium wyboru zwycięzcy jest dosyć proste. Tę coroczną nagrodę otrzymywać będzie piłkarz, który w danym sezonie strzeli najwięcej goli dla klubu oraz reprezentacji.
Tegoroczna gala Złotej Piłki zaplanowana jest na 17 października.
The Müller Trophy awards the best striker who scores most goals for his club and his national team in offcial games during the previous season.
— Ballon d'Or #ballondor (@francefootball) September 8, 2022
Gerd Müller was one of the best German players of his generation, he won the 1970 Ballon d’Or#ballondor pic.twitter.com/vu1VDFUF7O
Zobacz też:
Popis Dawida Kownackiego na oczach selekcjonera. Powołanie formalnością?
Kiedy debiut Milika? Trener Juventusu przekazał zaskakującą informację
ZOBACZ WIDEO: Niesamowity początek Lewandowskiego. "Zrobił coś, czego nie potrafiły wielkie gwiazdy"