Na zapleczu Bundesligi środkowy obrońca grał regularnie i był pierwszym wyborem trenera Schalke 04 Gelsenkirchen. Po awansie do elity wszystko się zmieniło. Marcin Kamiński rozegrał 90 minut przeciwko 1.FC Koeln (1:3), po czym został odstawiony od wyjściowej "jedenastki".
Defensor obejrzał trzy spotkania ligowe z ławki rezerwowych, a ostatnio nawet nie mieścił się w kadrze meczowej "Die Koenigsblauen'". 30-latek zmaga się z problemami zdrowotnymi.
Jak czytamy w oficjalnym komunikacie Schalke, Kamiński we wtorek (13 września) przeszedł drobną operację łydki. Rana nie zagoiła się tak, jak początkowo oczekiwano. W związku z tym zawodnik będzie niezdolny do gry przez kilka najbliższych tygodni.
W czerwcu Czesław Michniewicz powołał Kamińskiego do reprezentacji Polski, jednak gracz Schalke nie mógł zaprezentować swoich umiejętności w Lidze Narodów. Selekcjoner ma niezbyt duże pole manewru na jego pozycji. Jeśli chodzi o lewonożnych stoperów, na wrześniowe zgrupowanie Biało-Czerwonych przyjedzie jedynie Jakub Kiwior.
#S04-Update: Marcin Kaminski hat sich am Dienstag (13.9.) einem kleinen operativen Eingriff an der Wade unterziehen müssen, da seine Glasschnittwunde nicht so verheilt ist wie zunächst erhofft.
— FC Schalke 04 (@s04) September 13, 2022
Marcin fällt damit bis auf Weiteres aus. Gute Besserung, Kami! pic.twitter.com/DWrTEVUzKh
Czytaj także:
Góralski czeka na nowego trenera. Jest tymczasowa opcja
Prowokacja przed meczem?! Szokujące słowa byłego prezesa Bayernu o Lewandowskim
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ta dziewczyna wymiata! Zobacz jej popisy