[tag=2800]
Robert Lewandowski[/tag] notuje zdecydowanie najlepszy start napastnika w FC Barcelonie od lat. Polak wystąpił w pięciu meczach ligowych. W tym czasie udało mu się strzelić sześć goli oraz zanotować dwie asysty.
Jego partnerami w ataku najczęściej są Raphinha oraz Ousmane Dembele. Brazylijczyk bardzo dobrze współpracuje z gwiazdą zespołu i chętnie mu podaje. Nieco inaczej jest w przypadku Francuza.
Były skrzydłowy Borussii Dortmund kilka razy w dogodnej sytuacji nie podał do Lewandowskiego. Wystarczy przypomnieć okazję z meczu czwartej kolejki pomiędzy Barceloną a Sevillą.
Dembele przebiegł z piłką bardzo długi dystans. Gdyby tylko podniósł głowę, bez problemu dojrzałby lepiej ustawionego "Lewego". Skrzydłowy Blaugrany zdecydował się jednak na strzał.
Jak na razie Polak odbiera takie sytuacje z uśmiechem na ustach i empatią w stosunku do swoich kolegów. Wystarczy jednak przypomnieć, jak denerwował się, gdy w Bayernie Monachium nie podawał mu w dogodnych sytuacjach Arjen Robben.
Czytaj też:
Nie milką echa skandalu ws. gola Milika
Wyczekiwany dzień w Szczecinie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ta dziewczyna wymiata! Zobacz jej popisy