Kibice byli wściekli. Polsat przeprasza

"Przepraszamy za ewentualne niedogodności, które mogły wystąpić u części użytkowników serwisu Polsat Box Go" - czytamy w oficjalnych przeprosinach ze strony stacji Polsat.

Rafał Sierhej
Rafał Sierhej
piłkarze FC Barcelony PAP/EPA / Ronald Wittek / Na zdjęciu: piłkarze FC Barcelony
W Polsce wielkim zainteresowaniem cieszył się mecz pomiędzy Bayernem Monachium a FC Barceloną. Liczba chętnych do obejrzenia tego szlagierowego pojedynku przerosła najśmielsze oczekiwania.

Tak duże zainteresowanie doprowadziło do awarii serwerów stacji Polsat i problemów z logowaniem się do aplikacji Polsat Box Go. Trudności pojawiły się także z oglądaniem tego meczu w aplikacji Canal+ Online, która kanały Polsat Premium ma w swojej ofercie.

Liczba skarg, jakie pojawiały się od użytkowników, była ogromna. Nawet rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski na swoim Twitterze publicznie skomentował problemy.

"Serwery chyba nie wytrzymały zainteresowania powrotem Lewego do Monachium. Polsat Box Go od @polsatsport padło… A miał być miły wieczór" - napisał działacz.

"Serio? Nie potraficie przygotować serwerów na taki mecz? Przecież to jest kpina. Kto zwróci ludziom pieniądze za tę farsę?" - czytamy na profilu jednego z twitterowiczów.

"Dostęp wykupiony specjalnie z myślą o tym spotkaniu, a serwery kompletnie na to nie są przygotowane. Kasa w plecy" - dodał inny z internautów.

Stacja postanowiła przeprosić za niedogodności. "Przepraszamy za ewentualne niedogodności, które mogły wystąpić u części użytkowników serwisu Polsat Box Go. Wszystkie zgłoszenia zostaną rozpatrzone indywidualnie" - czytam na Facebooku.

Czytaj też:
Nie milką echa skandalu ws. gola Milika
Wyczekiwany dzień w Szczecinie

ZOBACZ WIDEO: Kiedy Lewandowski usłyszał to pytanie, aż zadrżał. Odpowiedział: tylko nie to!


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×