Najpierw było długie oczekiwanie na rozpoczęcie inwestycji - Szczecin był jednym z ostatnich miast, które ma klub w PKO Ekstraklasie i którego władze zdecydowały się na budowę nowoczesnego stadionu. Później stopniowo obiekt przy Twardowskiego zmieniał wygląd - żegnano się ze starymi trybunami i powstawały nowe. Inwestycja warta 364 miliony złotych trwała 3,5 roku.
Pogoń długo rozgrywała mecze przy dwóch otwartych trybunach. Trzecia została udostępniona na poprzedni, zremisowany 2:2 mecz z Lechem Poznań. Obejrzało go na żywo blisko 17 tysięcy osób. Po raz pierwszy od lat Pogoń przyjęła oficjalnie zorganizowaną grupę kibiców gości.
Pozostała do otwarcia czwarta trybuna i kibice będą mogli wypełnić ją 1 października, kiedy to Pogoń podejmie Lechię Gdańsk. Pojemność stadionu zostanie zwiększona do 21163 miejsc, pojawią się na nim między innymi pomieszczenia dla VIP-ów czy docelowa trybuna prasowa, która już dwa razy zmieniała położenie. Z kolei piłkarze dostali nowe szatnie pod trybuną.
Rozpoczęcie meczu klubów z Pomorza przesunięto z godziny 20 na godzinę 20:30, żeby wcześniej miasto Szczecin i Pogoń zorganizowali otwarcie stadionu. Na przygotowania uroczystości mają pół miesiąca, ponieważ Portowcy rozegrają najbliższy mecz z Cracovią na wyjeździe, a następnie będzie przerwa reprezentacyjna.
Czytaj także: Pogoń uciekła spod gilotyny Lecha. "Dostaliśmy prezent"
Czytaj także: Kolejny przykry finisz Lecha Poznań. "Sami jesteśmy sobie winni"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: genialna akcja 16-latka ze Śląska. Ale to zrobił!