Engel ostrzega Michniewicza. "Możemy stracić wielką szansę"

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Jerzy Engel
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Jerzy Engel

- Musimy się utrzymać w najwyższej dywizji. Bez tego nie będzie szans na mecze z mocnymi rywalami - mówi WP SportoweFakty Jerzy Engel, były selekcjoner reprezentacji Polski (1999-2002)

Biało-Czerwoni zagrają w czwartek z Holandią w 5. kolejce Ligi Narodów. Aktualnie zajmują 3. miejsce w tabeli i muszą je co najmniej utrzymać, żeby nie spaść do niższej dywizji. Liderami są Holendrzy, za ich plecami plasują się Belgowie, natomiast ostatnia pozycja przypada obecnie Walijczykom.

Wrześniowe spotkania Ligi Narodów to również element przygotowań do mundialu w Katarze. Co jest zatem ważniejsze - utrzymanie w elicie, czy szlifowanie formy przed najważniejszym turniejem czterolecia?

- Tak naprawdę jedno i drugie. Musimy się utrzymać w najwyższej klasie rozgrywkowej w Europie, bo jeśli tego nie zrobimy, nikt nam nie sprezentuje spotkań z wymagającymi rywalami. Występy w dywizji A dają fantastyczną możliwość porównywania się z najlepszymi - mówi WP SportoweFakty Jerzy Engel.

Były selekcjoner ma doświadczenie w przygotowaniach do mistrzostw świata, bowiem przed turniejem w 2002 roku najpierw wywalczył z kadrą awans, a potem musiał się zmagać z kiepskimi wynikami w ostatnich sprawdzianach przed wylotem do Korei Południowej. Co więc powinien zrobić Czesław Michniewicz, by zbudować w drużynie narodowej jak największą pewność siebie?

ZOBACZ WIDEO: Michniewicz liczy na tego piłkarza. Niektórzy mają go za brutala

- Budowa mentalu na mundial to teraz jedna z kluczowych kwestii. Reprezentacja musi grać to co już wypracowała, ale też dodawać nowe rzeczy. Wyniki są ważne, bo każde dobre spotkanie wpływa na nastroje - zarówno w szatni, jak i wśród kibiców. Jeśli korzystnie wypadniemy przeciwko Holandii, a potem Walii, drużyna będzie pozytywnie nastrojona przed samym turniejem. Tak się tworzy atmosferę - wskazuje.

Czy mundial w Katarze okaże się przełomowy i Biało-Czerwoni wreszcie osiągną coś więcej niż honorowe zakończenie fazy grupowej? - Obawy są zawsze, lecz forma naszych najlepszych piłkarzy daje nadzieję, że możemy się naprawdę dobrze zaprezentować. W Lidze Narodów nie zawsze wygrywamy, jednak tam nie jesteśmy faworytem. Za każdym razem musimy się mocno starać, by pozostać w najwyższej dywizji.

- Trudno te rozgrywki porównywać z tym, co czeka nas w Katarze. Na mistrzostwach nie będziemy mieć przeciwników z Europy, a to ich znamy lepiej i jesteśmy na nich bardziej przygotowani. W pierwszej kolejności trzeba się jednak skupić na własnej grze - kończy Engel.

Mecz 5. kolejki Ligi Narodów Polska - Holandia odbędzie się w czwartek o godz. 20.45. Transmisja w TVP 1, TVP Sport oraz Polsacie Sport Premium 1.

Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol

Komentarze (0)