Niedzielny mecz Walia - Polska był ważny dla Biało-Czerwonych nie tylko ze względu na walkę o utrzymanie się w najwyższej dywizji Ligi Narodów UEFA. Stawką było też rozstawienie w eliminacjach do Euro 2024.
W pierwszym koszyku wyląduje bowiem najlepsze dziesięć drużyn dywizji A tegorocznej Ligi Narodów. Do tego zapewnione miejsce na turnieju ma kadra Niemiec, bowiem to właśnie w tym kraju odbędzie się turniej. Biało-Czerwoni musieli więc wyprzedzić jedną drużynę, która w grupie zajęła trzecie miejsce.
Pierwszy warunek, czyli zwycięstwo reprezentacji Polski nad Walią został spełniony. Dodatkowo Francuzi musieli stracić punkty w meczu z Danią, by ekipa pod wodzą Czesława Michniewicza już w niedzielę cieszyła się z rozstawienia w najwyższym koszyku.
ZOBACZ WIDEO: Jest godny konkurent dla Wojciecha Szczęsnego. "Pokazał się szerszej publiczności"
I tak też się stało, bowiem Trójkolorowi przegrali 0:2. Nasi kadrowicze unikną tym samym najlepszych drużyn z tegorocznej Ligi Narodów. Jednak to nie znaczy, że nie trafią na potęgi.
Poniżej oczekiwań w tych rozgrywkach zaprezentowali się m.in. Anglicy oraz Francuzi i oni znajdą się w dalszych koszykach. To oznacza, że Biało-Czerwoni wciąż mogą na nich trafić w grupie eliminacyjnej do Euro 2024.
I koszyk el. Euro 2024:
Holandia, Węgry, Chorwacja, Portugalia, Polska, Włochy, Belgia, Dania, Hiszpania, Szwajcaria/Czechy
Czytaj więcej:
Robert Lewandowski przekroczył kolejną magiczną barierę. To aż 30 milionów!
Angielski dziennikarz zakpił z Krychowiaka. Ale mu dopiekł!