Kacper Kozłowski mówi o tym, czego potrzebuje. "To nie jest łatwe"

- Przede wszystkim potrzebuję stabilizacji. To nie jest łatwe co chwilę zmieniać otoczenie - powiedział Kacper Kozłowski w rozmowie z portalem Łączy nas piłka.

Rafał Sierhej
Rafał Sierhej
Kacper Kozłowski (z lewej) WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Kacper Kozłowski (z lewej)
Kacper Kozłowski w styczniu tego roku opuścił polską PKO Ekstraklasę. Pomocnik zamienił Pogoń Szczecin na angielskie Brighton and Hove Albion. Zaraz potem został jednak wypożyczony do belgijskiego Royale Union Saint-Gilloise.

Tam spędził poprzednie pół sezonu. Nie było to jednak wypożyczenie tak dobre, jak można by przypuszczać. Polak w barwach zespołu walczącego o mistrzostwo Belgii wystąpił w zaledwie dziewięciu meczach. W tym czasie zanotował zaledwie jedną asystę.

Po sezonie wrócił do Brighton. Z powodu kontuzji nie pojechał jednak na zgrupowanie zespołu przed rozpoczęciem rozgrywek Premier League. Wobec tego rozpoczęły się poszukiwania nowego klubu. Kozłowski trafił na wypożyczenie do holenderskiego Vitesse Arnhem.

ZOBACZ WIDEO: Dramat z Holandią, wygrana z Walią. Co wiemy przed MŚ? | Z PIERWSZEJ PIŁKI #19 [CAŁY ODCINEK]

- Przede wszystkim potrzebuję stabilizacji. To nie jest łatwe co chwilę zmieniać otoczenie. Na razie uważam przenosiny do Vitesse za dobry ruch. Rok regularnej gry jest mi bardzo potrzebny - powiedział pomocnik w rozmowie z portalem Łączy nas piłka.

Razem z utalentowanym środkowym pomocnikiem do Holandii trafił także Bartosz Białek. 20-letni napastnik został wypożyczony z VfL Wolfsburg i podobnie, jak Kozłowski liczy na regularne występy oraz dobrą grę. Ta para stworzyła już jednego gola dla Vitesse. Kozłowski podawał, a Białek pokonał bramkarza.

- Oczywiście, trzymamy się razem, fajnie porozmawiać po polsku, choć nie sprawia mi też problemu posługiwanie się angielskim - stwierdził Kozłowski w kontekście Białka.

Jakby tego było mało, poza zmianą trenera w Vitesse, doszło także do roszady na tym stanowisku w macierzystym klubie utalentowanego pomocnika. Grahama Pottera zastąpił Roberto De Zerbi.

- Z nowym trenerem Brighton jeszcze nie rozmawiałem. Myślę, że nastąpi to bliżej końca mojego wypożyczenia. Na razie jestem w innym klubie, więc bez sensu, żeby trener zawracał sobie głowę zawodnikiem, z którego teraz nie może korzystać - zakończył wychowanek Pogoni Szczecin.

Dotychczas Kozłowski w barwach Vitesse wystąpił łącznie w czterech meczach. Trzykrotnie wychodził w pierwszym składzie zespołu prowadzonego wówczas przez Thomasa Letscha. Zanotował jedną asystę.

Zobacz też:
Kolejny popis Brazylii. Tunezja bez szans
Łukasz Teodorczyk znalazł klub? Polak może wrócić do Włoch

Czy transfer do Holandii był dobrą decyzją?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×