Reprezentacja Polski u-17 we wtorek rozbiła 5:0 Anglików w popularnym Pucharze Syrenki. Zarówno gra jak i wynik mogły imponować. Zespół prowadzony przez Marcina Włodarskiego zaprezentował się ze świetnej strony.
To wszystko udało się bez dwóch w teorii najbardziej utalentowanych piłkarzy z rocznika 2005. Według dziennikarzy "The Guardian" do tego grona zalicza się bramkarz Lechii Gdańsk Antoni Mikułko, który występuje już w kadrze do lat 18, ale wciąż nie doczekał się debiutu w PKO Ekstraklasie.
Drugim z piłkarzy docenionych przez angielskich dziennikarzy jest Dariusz Stalmach. 16-latek minionego lata przeniósł się z Górnika Zabrze do włoskiego AC Milan. Stalmach również reprezentuje już kadrę u-18.
ZOBACZ WIDEO: Jak broni Wojciech Szczęsny w kadrze? "Nie róbmy z niego bohatera"
Warty odnotowania jest także fakt uwzględnienia w tym rankingu Yarka Gasiorowskiego z młodzieżowych drużyn Valencia CF. Urodzony w Walencji środkowy defensor ma bowiem polski paszport. Jak na razie występuje jednak w reprezentacji Hiszpanii do lat 19.
Obok naszych rodaków znaleźli się także piłkarze występujący już w wielkich klubach. Mowa, chociażby o Mathysie Telu, który strzelił już nawet pierwszego gola dla Bayernu Monachium w Bundeslidze.
Oprócz Francuza wyróżnić można nowego piłkarza Realu Madryt - Ikera Bravo, występującego w Club Brugge Noaha Mbambę czy zgłoszonego do pierwszej drużyny Paris Saint-Germain El Chadaille Bitshiabu. Towarzystwo jest z pewnością zacne. Łącznie lista liczy 60 talentów z całego świata.
Zobacz też:
Kolejny popis Brazylii. Tunezja bez szans
Łukasz Teodorczyk znalazł klub? Polak może wrócić do Włoch