Przemysław Tytoń znowu na boisku. Długo czekał na debiut

Gorzkie słowa o Messim. Nie chcą go w Barcelonie

Sobotnie spotkanie ułożyło się po myśli gospodarzy. Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Joshua Brenet, natomiast w drugiej części gry błysnęli jeszcze Virgil Misidjan oraz Gijs Smal.

FC Twente rozbiło Vitesse Arnhem 3:0 w 8. kolejce Eredivisie. W barwach gości po 82 minuty rozegrali Bartosz Białek oraz Kacper Kozłowski. Dużą niespodzianką była obecność Przemysława Tytonia w "jedenastce" miejscowych. Golkiper zdołał zachować czyste konto w swoim debiucie.

Tytoń zastępował w składzie Larsa Unnerstalla i ustrzegł się błędów. Warto podkreślić, że zawodnicy Vitesse oddali tylko jeden celny strzał na jego bramkę. 35-latek wrócił na murawę po długiej przerwie.

W lipcu 14-krotny reprezentant Polski zasilił kadrę FC Twente, lecz był przyspawany do ławki rezerwowych. Tytoń może pochwalić się dużym doświadczeniem, jeśli chodzi o występy na holenderskich boiskach. W rundzie wiosennej zaliczył krótki epizod w Ajaksie Amsterdam, wcześniej był związany również z PSV Eindhoven oraz Rodą Kerkrade.

FC Twente - Vitesse Arnhem 3:0 (1:0)
1:0 - Joshua Brenet 37'
2:0 - Virgil Misidjan 74'
3:0 - Gijs Smal 90+2'

Czytaj także:
Nagła decyzja w Bayernie Monachium. Kibice nie będą zadowoleni
Gorąco między piłkarzami Legii i Lecha. Poszło o butelki

ZOBACZ WIDEO: Czy Grzegorz Krychowiak powinien grać w kadrze? "Tak, ale inaczej"