Cały świat mówi o tragedii w Indonezji. Zareagował także papież Franciszek

PAP/EPA / Na zdjęciu: zamieszki w Indonezji
PAP/EPA / Na zdjęciu: zamieszki w Indonezji

W Indonezji w wyniku zamieszek po meczu Arema FC - Persebaya FC zginęło co najmniej 125 osób. Za ofiary wraz z wiernymi modli się papież Franciszek.

- Modlę się za tych, którzy stracili życie i zostali ranni w starciach, jakie wybuchły po meczu piłkarskim w Malang w Indonezji - powiedział papież Franciszek podczas południowej modlitwy Anioł Pański w Watykanie.

Mecz Arema FC - Persebaya FC okazał się fatalny w skutkach. To starcie odwiecznych rywali, więc nie dziwi, że na trybunach jest gorąca atmosfera. Nikt jednak nie myślał, że wszystko zakończy się tak fatalnie. Po zakończeniu pojedynku wybuchły zamieszki. Wielu fanów drużyny gospodarzy zgromadziło się na murawie. Później sporo osób uciekało i tratowało się nawzajem.

W wyniku zamieszek zginęło 125 osób, choć początkowo była mowa nawet o 170 ofiarach. Takiej tragedii w Indonezji jeszcze nie było.

Teraz trwa wyjaśnianie wszystkich okoliczności. Z całego świata spływają kondolencje dla rodzin ofiar. Przez najbliższy tydzień w Indonezji nie będą się odbywały mecze w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Czytaj także:
Kolejna wygrana Augsburga. Robert Gumny z asystą na wagę trzech punktów
Porażka 0:5. Tak Włosi komentują grę Piątka

Źródło artykułu: