Tajemnicze słowa Lionela Messiego. "Nic nie wiem"

Getty Images / Carlos Rodrigues / Na zdjęciu: radość piłkarzy Paris Saint-Germain
Getty Images / Carlos Rodrigues / Na zdjęciu: radość piłkarzy Paris Saint-Germain

W ostatnim czasie Lionel Messi jest obiektem różnego rodzaju spekulacji. Bardzo dużo mówi się o jego przyszłości, ale sam zawodnik raczej będzie czekał z decyzjami. Zresztą, wygląda na to, że wciąż sam niewiele wie na ten temat.

Argentyński gwiazdor niewiele ponad rok temu odszedł z FC Barcelony i trafił do Paris Saint-Germain. Niemal od samego momentu transferu mówi się o jego ewentualnym powrocie do Katalońskiego klubu. Ze względu na to, że jego umowa z paryskim zespołem wygaśnie latem 2023 roku, plotki nabierają na sile.

Już niektóre hiszpańskie media przesądziły sprawę i uważają, że Lionel Messi wróci na Camp Nou. Przedstawiciele "Barcy" mówią, że ich drzwi są dla niego otwarte, a co na ten temat ma do powiedzenia sam zawodnik?

W wywiadzie z Sebastianem Vignolo Argentyńczyk powiedział, że obecnie nie zawraca sobie głowy kwestiami transferowymi. - Jeszcze nie myślę o następnych krokach. Nie wiem nic o mojej przyszłości - stwierdził 35-latek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz nawet się nie ruszył. Gol "stadiony świata"!

Taki stan rzeczy ma zapewne związek z nadchodzącymi mistrzostwami świata. Niektóre media donosiły, że siedmiokrotny zdobywca Złotej Piłki obecnie skupia się na grze w Paryżu i przede wszystkim na mundialu i do momentu jego zakończenia nie podejmie żadnej decyzji dotyczącej tego, gdzie będzie występował w następnym sezonie.

W rozmowie pojawił się też wątek dalszej przyszłości Messiego. Dziennikarz spytał go o jego plany po karierze i tu gracz PSG zasiał pewne ziarno niepewności. - Nie chcę być trenerem, ale Zinedine Zidane mówił dokładnie to samo, a potem nim został i trzykrotnie wygrał Ligę Mistrzów - zauważył.

- Lubię pracę dyrektora sportowego, budowanie drużyny i bliskie towarzystwo trenerów. Jednak wciąż nie jestem do końca pewny - dodał Messi.

Czytaj też:
Kuriozalna sytuacja w rankingu FIFA
Legia wygrała sprawę z Emrelim

Komentarze (0)