Obecnie wiele wskazuje na to, że kolejny gracz Liverpoolu wypadnie z gry. Ten nawet na naprawdę długi czas. Zresztą, jeśli rzeczywiście tak będzie, to już z pewnością będzie można stwierdzić, że mówimy o ogromnym niewypale transferowym.
Z informacji podanych przez Jamesa Pierce'a z "The Athletic" wynika, że Arthur Melo w najbliższym czasie przejdzie operację. Zawodnik miał nabawić się kontuzji mięśnia czworogłowego uda na poniedziałkowym treningu i to właśnie ta kontuzja jest pretekstem do przeprowadzenia zabiegu.
Doniesienia wspomnianego wyżej dziennikarza wskazują też na to, że Brazylijczyk będzie pauzował przez 3-4 miesiące, a to oczywiście wyklucza jego występ na mistrzostwach świata w Katarze.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ to zrobił! Ten film ma ponad 800 tys. wyświetleń
Nie można też wykluczyć, że pomocnik nie zdąży już zagrać kolejnego spotkania w barwach Liverpoolu. Przecież od pewnego czasu media podają, że możliwy jest scenariusz, w którym Anglicy skrócą jego wypożyczenie i gracz już w zimowym oknie transferowym wróci do Juventusu.
Jego dotychczasowa przygoda na Wyspach nie jest zbyt pokaźna. Brazylijczyk zagrał dotychczas zaledwie 14 minut, a przecież jest w Anglii od końcówki sierpnia. Na pewno nie jest to najlepszy okres w karierze byłego zawodnika m.in. FC Barcelony.
Czytaj też:
Ryzyko opłaciło się Borussii [WIDEO]
Boniek opublikował kontrowersyjne nagranie