Gracze Elche wciąż nie mogą ze spokojem patrzeć w tabelę La Liga. Zespół zamykający stawkę po raz ósmy z kolei nie sięgnął w sezonie po komplet punktów.
Rywalem Elche była, mająca siedem punktów więcej, Mallorca. Mecz opóźnił się o dwa kwadranse. Wszystko przez intensywne opady deszczu, które uniemożliwiały grę.
W potyczkę lepiej mogli wejść goście. W 12. minucie sędzia podyktował dla Mallorki rzut karny. Uderzał Vedat Muriqi, ale jego strzał obronił bramkarz. Trzy minuty później do siatki przyjezdnych trafił Ezequiel Ponce.
Gracze Mallorki, którzy od 61. minuty grali z przewagą jednego zawodnika, na to trafienie odpowiedzieli dopiero w 71. minucie. Sędzia podyktował drugą "jedenastkę" dla gości. Muriqi tym razem się nie pomylił. W końcówce siły na boisku wyrównały się, ale więcej goli kibice już nie zobaczyli.
Elche CF - RCD Mallorca 1:1 (1:0)
1:0 - Ponce 15'
1:1 - Muriqi (k.) 71'
[multitable table=1497 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj także:
Rywal Lecha Poznań znowu zawiódł. Cadiz powoli wstaje z kolan
Derbowy minimalizm Realu Madryt
ZOBACZ WIDEO: Czy Grzegorz Krychowiak powinien grać w kadrze? "Tak, ale inaczej"