Minionej wiosny byliśmy świadkami prawdopodobnie najbardziej wykańczającej dla kibiców sagi transferowej. Jej głównym bohaterem był oczywiście Kylian Mbappe. Francuz od sierpnia 2021 roku łączony był z Realem Madryt.
Ostatecznie, gdy wydawało się, że Mbappe jest już właściwie zawodnikiem "Los Blancos" piłkarz zdecydował się przedłużyć wygasającą za miesiąc umowę z Paris Saint-Germain. Nowe porozumienie obowiązuje do czerwca 2025 roku. Okazuje się, że niespełna pół roku później znów rozpocznie się kolejna saga.
Na świat we wtorek wyszła bowiem informacja, że Mbappe czuje się oszukany przez PSG i chce odejść z klubu, najszybciej jak to tylko możliwe. Automatycznie na tapet wzięto oczywiście temat ewentualnych przenosin do Realu Madryt, nawet zimą po mundialu.
Dziennikarze donoszą, że ewentualny transfer na pewno będzie rekordowy w historii światowej piłki. TeleeFoot informuje, że "Les Parisiens" oczekują za swojego gwiazdora 300 milionów euro. Z kolei Santi Aouna z FootMercato.com podaje, że jest to kwota o sto mln wyższa.
Mbappe w trwającym sezonie coraz częściej daje znaki niezadowolenia ze swojej pozycji w klubie. Piłkarz mimo tego wciąż potrafi wyróżniać się sportowo. Francuz pojawił się na murawie w 12 meczach i strzelił 11 goli. Co ważne, nie zanotował żadnej asysty, na co dużą uwagę zwraca się we Francji.
Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale huknął! Musisz obejrzeć tę bramkę
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)