Szczęsny wpuścił gola. Na nagraniu widać, dlaczego go anulowano

Twitter / Screen / Eleven Sports / Na zdjęciu: VAR uratował Wojciecha Szczęsnego
Twitter / Screen / Eleven Sports / Na zdjęciu: VAR uratował Wojciecha Szczęsnego

Wojciech Szczęsny zachował czyste konto w meczu FC Barcelona - Athletic Club w Superpucharze Hiszpanii. Jego zespół wygrał 2:0, choć w 86. minucie Polaka pokonał Inaki Williams. Wtedy do gry wkroczył jednak VAR.

Wojciech Szczęsny rozegrał w środę swój drugi mecz w barwach FC Barcelony. Jego zespół wygrał z Athletikiem 2:0 i awansował do finału Superpucharu Hiszpanii.

Polak zachował czyste konto i popisał się kilkoma dobrymi interwencjami. W 86. minucie wydawało się jednak, że Athletic złapie kontakt. Naciskany przez rywali Frenkie de Jong popełnił katastrofalny błąd na własnej połowie i podał piłkę prosto pod nogi Inakiego Williamsa.

Ten znalazł się w sytuacji sam na sam z Wojciechem Szczęsnym i 34-latek nie był w stanie nic zrobić. Futbolówka po jego rękach wpadła do siatki.

Problem w tym, że po wideoweryfikacji sędziowie nie uznali gola. Dostrzegli, że Williams był na spalonym, mimo iż podającym był de Jong.

Dlaczego zatem nie zaliczono tej bramki? Po zagraniu de Jonga piłka dotknęła jeszcze nogi Alvaro Djalo. Gdyby nie to, piłka pewnie w ogóle nie trafiłaby pod nogi Williamsa.

Zobacz nieuznaną bramkę dla Athletiku:

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mijał rywali jak tyczki. Tak gra "Benja Messi"

Komentarze (5)
avatar
jerzy gorzko
13 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Poprawny mecz Wojtka.zobaczymy co zrobi dalej Flick.czy będzie wystawiał polska czy Pene? 
avatar
Aga Nowakowska
13 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Słaby mecz Szczesnego 
avatar
UpadekLewatywy
13 h temu
Zgłoś do moderacji
6
3
Odpowiedz
Ale ich oszukali ją cie kręcę przecież de Jong zagrywał do niego 
avatar
Fori2889
14 h temu
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Flick jest ślepy i niedorozwinięty wprowadzając De Yonga i dając mu opaskę kapitana...