Ale przymierzył! "To może być absolutnie bramka kolejki"
Obserwatorzy meczu Górnik Zabrze - Lech Poznań (1:2) nie mogli wyjść z podziwu. Mikael Ishak, bohater aktualnych mistrzów Polski, otworzył wynik meczu na stadionie przy Roosevelta 81 w kapitalny sposób.
Mistrz Polski mecz na zabrzańskiej Arenie rozpoczął perfekcyjnie. - No i proszę! Już w czwartej minucie precyzyjniej uderzyć się nie dało! - krzyczał Robert Skrzyński, komentator Canal+ Sport.
Lech rozpoczął akcję prawym skrzydłem, a piłka w końcu znalazła się pod nogami niepilnowanego Ishaka, który stał na wprost bramki.
Ten przymierzył z 18 metrów doskonale. - Lewa noga, piłka trafia w wewnętrzną część poprzeczki i wpada do bramki - przyznał Skrzyński i dodał, że napastnik Lecha uderzył z chirurgiczną precyzją.
- Może centymetr, może dwa i ta piłka by nie weszła - ocenił wszystko Grzegorz Mielcarski.
- Chyba lepiej nie da rozpocząć się meczu, kiedy oddajesz pierwszy strzał na bramkę i pada gol. I to jaki! Bo to może być absolutnie bramka kolejki - dodał.
"Kolejorz" wygrał finalnie w Zabrzu z Górnikiem 2:1 po dwóch bramkach Ishaka. Drugiego gola napastnik mistrzów Polski dołożył skutecznie egzekwując rzut karny w 67. minucie.
MIKAEL ISHAK! Co za gol napastnika @LechPoznan! Kolejorz prowadzi w Zabrzu!
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) October 16, 2022
Mecz Górnika z Lechem trwa w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/cjXnBgC5G3 pic.twitter.com/fEqwNMRUik
Zobacz także:
Widzew Łódź dał lekcję futbolu KGHM Zagłębiu Lubin
Dramat podczas meczu na Białorusi