"Westdeutsche Allgemeine Zeitung" poinformował, że Jacek Góralski trenował indywidualnie w czwartek. Tym samym nie będzie go w kadrze na zaplanowane na niedzielę starcie u siebie z Unionem Berlin.
"Obecnie nie można przewidzieć, kiedy Jacek Góralski będzie mógł ponownie wciąć udział w treningu drużynowym" - informuje dziennik o sytuacji 30-letniego pomocnika, który boryka się z urazem mięśniowym.
Góralski pokazał się w trzech spotkaniach VfL Bochum po transferze z Kajratu Ałmaty. Było to w przegranych 0:7 meczu z Bayernem Monachium, 0:1 z SC Freiburg oraz 0:4 z RB Lipsk. W czasie pozostałych spotkań beniaminka Bundesligi albo był na ławce rezerwowych albo poza kadrą z powodu problemów zdrowotnych.
Góralskiego nie zabrakło w szerokiej kadrze Czesława Michniewicza na mundial. Brak regularnej gry może stawiać jednak poza znakiem zapytania jego przydatność. Co prawda pomocnik występuje na przeciętnie obsadzonej w reprezentacji Polski pozycji, ale okazji do pokazania się w akcji pozostaje coraz mniej.
Czytaj także: Messi twardo stąpa po ziemi. Tak ocenił grupę z Polakami na mundialu
Czytaj także: Poważna kontuzja bramkarza Argentyny. Mundial pod znakiem zapytania
ZOBACZ WIDEO: To on będzie liderem Polaków na mundialu? "To może być czarny koń reprezentacji"