Gwałtowny wzrost cen energii. Ekstraklasa ma na to rozwiązanie

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / PKO Ekstraklasa
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / PKO Ekstraklasa

PKO Ekstraklasa reaguje na rosnące koszta związane z użyciem energii. Przygotowała pewne rozwiązanie dla klubów. - Musimy klubom pomóc w przetrwaniu tego ciężkiego okresu - przyznał w "Przeglądzie Sportowym" Wojciech Cygan, wiceprezes PZPN.

W tym artykule dowiesz się o:

Ceny za energię rosną w trybie pędzącego bolidu Formuły 1, co tylko uderza w budżety klubów. PKO Ekstraklasa chce więc wyjść klubom nieco naprzeciw i poszukać możliwości zmniejszenia kosztów.

Gdzie ich szukać? Oświetlenie, podgrzewana murawa, zmiana godzin rozpoczęcia meczów - to wszystko znalazło się na liście.

- Zastanawiamy się, co można zrobić w kwestii realizacji sygnału telewizyjnego - przekazał w "Przeglądzie Sportowym" Wojciech Cygan, wiceprezes PZPN ds. piłki profesjonalnej.

- Zasugerowaliśmy późniejsze włączanie masztów oświetleniowych na obiektach. To samo dotyczy kwestii uruchamiania podgrzewania boisk - dodał.

ZOBACZ WIDEO: Polskie kluby zarobią na mundialu? "To duża kwota"

Jest też pomysł, żeby - przynajmniej na jakiś czas - dokonać zmiany w harmonogramie meczów i wyrzucić sobotnie spotkanie, które rozpoczynają się o godz. 20:00. Zamiast tego "wskoczyłaby" godzina 12:30.

- Prowadzone są obecnie rozmowy w tej sprawie z oficjalnym nadawcą ligi - telewizją Canal+. Rozwiązanie tego mogłoby funkcjonować od stycznia do marca - powiedział menadżer ds. komunikacji w Ekstraklasie S.A. Bartosz Orzechowski.

Zmiana godziny nie spowoduje jednak, że kluby będą mogły grać bez jakiegokolwiek oświetlenia - pewna część będzie musiała działać ze względu na jakość transmisji. Kamery mają bowiem "swoje wymagania" w kwestii oświetlenia.

Ważną informacją jest również to, że PZPN wydał zgodę na to, żeby nie trzeba było podgrzewać murawy pomiędzy spotkaniami. Zamiast tego wykorzystywane mają być zakupione kilka lat temu przez Ekstraklasę specjalne maty.

- Niebezpieczeństwo wysokich kosztów jest bardzo duże. Robimy zatem co możemy, aby przynajmniej zmniejszyć skalę problemów, jakie mogą dotknąć kluby - zakończył Cygan.

Zobacz także:
Cash i Bednarek mają nowego trenera. I to z najwyższej półki
Przed rokiem był wielką nadzieją reprezentacji Polski. Teraz nie ma go nawet w szerokiej kadrze

Źródło artykułu: