Podczas niedzielnego meczu z Cracovią (0:0) szkoleniowiec mistrza Polski został napomniany żółtą kartką. Było to dla niego już czwarte takie zdarzenie w trwającym sezonie. Kara przypada właśnie na hitowe starcie z ekipą Marka Papszuna.
Okoliczności, w jakich Holender został zmuszony do oglądania swoich podopiecznych z wysokości trybun, są kuriozalne. - Tak naprawdę nie miałem świadomości, że żółta kartka, którą dostałem w Krakowie, skutkuje nieobecnością na ławce w następnej kolejce - przyznał szczerze Holender, pytany o tę kwestię po starciu z "Pasami".
John van den Brom opowiedział też, jak doszło do jego spięcia z sędziami (jako główny zawody prowadził Tomasz Kwiatkowski).
- W jednej z sytuacji spornych zwróciłem uwagę arbitrowi technicznemu, że teraz ma dla głównego jakąś podpowiedź, a wcześniej nie odzywał się, gdy poszkodowany był Afonso Sousa. Za tę dyskusję dostałem żółtą kartkę - oznajmił.
Mecz 15. kolejki PKO Ekstraklasy Lech Poznań - Raków Częstochowa odbędzie się w niedzielę o godz. 17.30. "Kolejorz" zajmuje aktualnie 7. miejsce w tabeli, zaś ekipa Marka Papszuna jest liderem.
->Tabela PKO Ekstraklasy
->Klasyfikacja strzelców PKO Ekstraklasy
->Tabela domowa PKO Ekstraklasy
->Tabela wyjazdowa PKO Ekstraklasy
->Tabela PKO Ekstraklasy (pierwsze połowy)
->Tabela PKO Ekstraklasy (drugie połowy)
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski nawet o tym nie marzył. Ten puchar jest realny