We wtorek nie mogliśmy oglądać występu Robert Lewandowskiego. Polak zagra swój mecz dopiero w środę, a rywalem FC Barcelony będzie Bayern Monachium. Zatem o kolejne trafienia kapitana reprezentacji Polski może być ciężko, ale konkurenci w walce o koronę króla strzelców tych rozgrywek nie uciekli.
Najpoważniejszym konkurentem Polaka wydawał się Erling Haaland, który rywalizował z Borussią Dortmund. Norweg miał tyle samo bramek co Polak. Obaj mieli pięć trafień. Takim samym dorobkiem mógł pochwalić się Mohamed Salah, który na swój mecz również musi poczekać do środy.
Wtorkowy wieczór należał do gwiazd Paris Saint-Germain. Wspomniany wyżej Haaland nie zdołał zdobyć bramki przeciwko swojej byłej drużynie i zatrzymał się na pięciu trafieniach. Show skradły wielkie nazwiska z Paryża. Lionel Messi i Kylian Mbappe zanotowali po dwa trafienia.
Zespół ze stolicy Francji wygrał 7:2 z Maccabi Hajfa i przypieczętował swój awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Mbappe zdobył piątą i szóstą bramkę w tych rozgrywkach, a Messi trzecią i czwartą. Obaj tym samym włączają się do walki o tytuł najlepszego strzelca rozgrywek.
Klasyfikacja strzelców Ligi Mistrzów 2022/23:
- Kylian Mbappe - 6 goli i 2 asysty
- Robert Lewandowski - 5 goli i 0 asyst
- Mohamed Salah - 5 goli i 0 asyst
- Erling Haaland - 5 goli i 0 asyst
- Lionel Messi - 4 gole i 3 asysty
ZOBACZ WIDEO: Michniewicz go pominął. "Na jego miejscu bym się wkurzył"