Sensacyjna porażka Realu Madryt!

PAP/EPA / MARTIN DIVISEK / Na zdjęciu: Marco Asensio (z lewej) i Christopher Nkunku
PAP/EPA / MARTIN DIVISEK / Na zdjęciu: Marco Asensio (z lewej) i Christopher Nkunku

Real Madryt w 5. kolejce Ligi Mistrzów przegrał z RB w Lipsku 2:3, ale przy braku wygranej Szachtara Donieck z Celtikiem jest już pewny wyjścia z grupy.

W tym artykule dowiesz się o:

Na dwie kolejki przed końcem fazy grupowej Ligi Mistrzów tylko kataklizm mógł odebrać Realowi Madryt awans do fazy pucharowej. O wyjście z grupy cały czas musiał walczyć RB Lipsk.

Gospodarze w 1. połowie domowego spotkania ruszyli na Real. W bramce Królewskich czujny od początku musiał być Thibaut Courtois. Belg już jednak w 13. minucie skapitulował. Do odbitej przez Courtois piłki po strzale Andre Silvy dopadł w polu karnym Josko Gvardiol i z kilku metrów wpakował ją głową do siatki.

Gracze z Lipska nie zadowolili się jedną bramką. Szukali kolejnej. Po pięciu minutach podwyższyli wynik. Prostopadłe zagranie w pole karne i po chwili Christopher Nkunku z ok. siedmiu metrów huknął pod poprzeczkę.

ZOBACZ WIDEO: Tu mamy problem! Burzyć przed mundialem?

Drugi stracony gol nie obudził Realu. Królewscy nie kwapili się do ataku, goście ruszyli na RB Lipsk dopiero w końcówce 1. połowy. Chwilę przed przerwą udało im się złapać kontakt. Prawą stroną w pole karne wszedł Marco Asensio, dograł na głowę Viniciusa Juniora. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i znalazła w bramce.

Po zmianie stron Królewscy starali się atakować, gracze RB Lipsk swoich szans szukali w kontratakach. Janis Blaswich jednak długo nie musiał interweniować. W 54. minucie miał trochę szczęścia, kiedy groźny strzał z ok. 11 metrów Aureliena Tchouameniego został zablokowany. Poza tym przyjezdni bili głową w mur.

Królewscy w 71. minucie nadziali się na kontrę. Timo Werner wpadł z piłką w pole karne, ale zamiast podawać do Daniego Olmo uderzył z trudnej pozycji i spudłował o centymetry.

Real do końca szukał remisu. W 79. minucie Vinicius zamykał akcję Realu, ale strzał z czterech metrów był niecelny. Dwie minuty później trzecią bramkę zdobyli gospodarze. Mohamed Simakan ruszył prawą stroną i z pola karnego zagrał idealnie na trzeci metr. Nadbiegający Werner wpakował piłkę do siatki! W doliczonym czasie drugą bramkę dla gości zdobył Rodrygo, który wykorzystał rzut karny.

Real doznał pierwszej porażki od 8 maja, kiedy w derbach 0:1 przegrał w La Liga z Atletico.

W drugim meczu grupowym Celtic zremisowali z Szachtarem Donieck 1:1. W efekcie Królewscy są już pewni wyjścia z grupy. Natomiast o drugie wolne miejsce w ostatniej serii w Warszawie ukraiński zespół zagra z niemiecką drużyną.

RB Lipsk - Real Madryt 3:2 (2:1)
1:0 - Josko Gvardiol 13'
2:0 - Christopher Nkunku 18'
2:1 - Vinicius Junior 44'
3:1 - Timo Werner 81'
3:2 - Rodrygo (k.) 90+3'

Składy:

RB Lipsk: Janis Blaswich - David Raum (69' Andou Diallo), Willi Orban, Josko Gvardiol, Mohamed Simakan (89' Benjamin Henrichs) - Emil Forsberg (69' Dani Olmo) , Xaver Schlager, Amadou Haidara (84' Kevin Kampl), Dominik Szoboszlai - Christopher Nkunku - Andre Silva (69' Timo Werner).

Real Madryt: Thibaut Courtois - Lucas Vazquez (69' Dani Carvajal), Eder Militao, Nacho (69' David Alaba), Antonio Ruediger - Eduardo Camavinga, Aurelien Tchouameni, Toni Kroos (76' Eden Hazard) - Marco Asensio, Rodrygo Goes, Vinicius Junior.

Żółta kartka: Vazquez (Real).

Sędzia: Daniele Orsato (Włochy).

Widzów: 45 228.

* * *
Celtic Glasgow - Szachtar Donieck 1:1 (1:0)
1:0 - Giakoumakis 34'
1:1 - Mudryk 58'

[multitable table=1519 timetable=10711]Tabela/terminarz[/multitable]

Czytaj także:
Zabójczy finisz Realu Madryt!
Bayern żądny zemsty na Barcelonie. Wszystko przez Lewandowskiego

Komentarze (11)
avatar
Manuel
26.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Benzema nie gral w tym meczu i dlatego Real przegral 
avatar
HelgaTychy
26.10.2022
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Gre Benzemy mozna podziwiac godzinami.Ta technika i finezja.Gra magistra przypomina prace w tartaku. 
avatar
Userr
26.10.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
19352144: co wy wogole piszecie? Przecież Benzema nie grał w tym meczu, Baran standardowo pisze bzdury, ale ty? 
avatar
19352144
25.10.2022
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Real przegrał przez słaba grę Benzemy. Gdyby go nie było na boisku to Real na 100 procent wygrałby ten mecz. Powinni się jak najszybciej pozbyć Benzemy 
avatar
19352144
25.10.2022
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
I to ma być ten wielki Benzema? Przecież on nic nie pokazał. Za co on dostał złota piłkę? Chyba za francuskie obywatelstwo. W tym sezonie nie strzelił nawet połowy bramek Lewego, a jeszcze same Czytaj całość