Na dwie kolejki przed końcem fazy grupowej Ligi Mistrzów tylko kataklizm mógł odebrać Realowi Madryt awans do fazy pucharowej. O wyjście z grupy cały czas musiał walczyć RB Lipsk.
Gospodarze w 1. połowie domowego spotkania ruszyli na Real. W bramce Królewskich czujny od początku musiał być Thibaut Courtois. Belg już jednak w 13. minucie skapitulował. Do odbitej przez Courtois piłki po strzale Andre Silvy dopadł w polu karnym Josko Gvardiol i z kilku metrów wpakował ją głową do siatki.
Gracze z Lipska nie zadowolili się jedną bramką. Szukali kolejnej. Po pięciu minutach podwyższyli wynik. Prostopadłe zagranie w pole karne i po chwili Christopher Nkunku z ok. siedmiu metrów huknął pod poprzeczkę.
ZOBACZ WIDEO: Tu mamy problem! Burzyć przed mundialem?
Drugi stracony gol nie obudził Realu. Królewscy nie kwapili się do ataku, goście ruszyli na RB Lipsk dopiero w końcówce 1. połowy. Chwilę przed przerwą udało im się złapać kontakt. Prawą stroną w pole karne wszedł Marco Asensio, dograł na głowę Viniciusa Juniora. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i znalazła w bramce.
Po zmianie stron Królewscy starali się atakować, gracze RB Lipsk swoich szans szukali w kontratakach. Janis Blaswich jednak długo nie musiał interweniować. W 54. minucie miał trochę szczęścia, kiedy groźny strzał z ok. 11 metrów Aureliena Tchouameniego został zablokowany. Poza tym przyjezdni bili głową w mur.
Królewscy w 71. minucie nadziali się na kontrę. Timo Werner wpadł z piłką w pole karne, ale zamiast podawać do Daniego Olmo uderzył z trudnej pozycji i spudłował o centymetry.
Real do końca szukał remisu. W 79. minucie Vinicius zamykał akcję Realu, ale strzał z czterech metrów był niecelny. Dwie minuty później trzecią bramkę zdobyli gospodarze. Mohamed Simakan ruszył prawą stroną i z pola karnego zagrał idealnie na trzeci metr. Nadbiegający Werner wpakował piłkę do siatki! W doliczonym czasie drugą bramkę dla gości zdobył Rodrygo, który wykorzystał rzut karny.
Real doznał pierwszej porażki od 8 maja, kiedy w derbach 0:1 przegrał w La Liga z Atletico.
W drugim meczu grupowym Celtic zremisowali z Szachtarem Donieck 1:1. W efekcie Królewscy są już pewni wyjścia z grupy. Natomiast o drugie wolne miejsce w ostatniej serii w Warszawie ukraiński zespół zagra z niemiecką drużyną.
RB Lipsk - Real Madryt 3:2 (2:1)
1:0 - Josko Gvardiol 13'
2:0 - Christopher Nkunku 18'
2:1 - Vinicius Junior 44'
3:1 - Timo Werner 81'
3:2 - Rodrygo (k.) 90+3'
Składy:
RB Lipsk: Janis Blaswich - David Raum (69' Andou Diallo), Willi Orban, Josko Gvardiol, Mohamed Simakan (89' Benjamin Henrichs) - Emil Forsberg (69' Dani Olmo) , Xaver Schlager, Amadou Haidara (84' Kevin Kampl), Dominik Szoboszlai - Christopher Nkunku - Andre Silva (69' Timo Werner).
Real Madryt: Thibaut Courtois - Lucas Vazquez (69' Dani Carvajal), Eder Militao, Nacho (69' David Alaba), Antonio Ruediger - Eduardo Camavinga, Aurelien Tchouameni, Toni Kroos (76' Eden Hazard) - Marco Asensio, Rodrygo Goes, Vinicius Junior.
Żółta kartka: Vazquez (Real).
Sędzia: Daniele Orsato (Włochy).
Widzów: 45 228.
* * *
Celtic Glasgow - Szachtar Donieck 1:1 (1:0)
1:0 - Giakoumakis 34'
1:1 - Mudryk 58'
[multitable table=1519 timetable=10711]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj także:
Zabójczy finisz Realu Madryt!
Bayern żądny zemsty na Barcelonie. Wszystko przez Lewandowskiego