Ronaldinho odrzucił ofertę Chelsea / AC Milan o krok od podwójnego transferu z Barcelony

Agent negocjujący transfer Ronaldinho z FC Barcelony do AC Milan ogłosił, że jego klient odrzucił ofertę transferu do Chelsea Londyn. Tym samym na polu bitwy o kartę Brazylijczyka pozostają już tylko dwa mediolańskie kluby - AC Milan i Inter. Większe szanse na angaż Ronaldinho przyznaje się temu pierwszemu klubowi tym bardziej, że w pakiecie ma trafić do AC Milan także Gianluca Zambrotta.

Oficjalnie wszystkie media podają, że Milan i Inter zamierzają jeszcze przed zakończeniem sezonu wystosować ofertę do katalońskiego klubu za Ronaldinho. W cieniu negocjacji na linii Mediolan-Barcelona działała Chelsea Londyn, której właściciel Roman Abramowicz od kilku lat zalicza się do zwolenników talentu reprezentanta Brazylii. Tymczasem Ernesto Bonzetti, który w imieniu AC Milan odpowiada za transfer Ronaldinho przyznał, że transfer Brazylijczyka do Londynu nie zostanie przeprowadzony. - Kilka klubów może zainteresować Ronaldinho, wśród nich na pewno jest Chelsea i AC Milan. Ronaldinho tak naprawdę nie lubi angielskiego futboli i bardziej ceni włoską ligę - powiedział na antenie RAI Bonzetti.

Według nieoficjalnych informacji, Milan i Ronaldinho uzgodnili już warunki, na jakich będzie występował obecny gwiazdor Barcy na San Siro (jego roczna gaża ma wzrosnąć o 50 procent i będzie wynosić 12 mln euro za każdy sezon z pięcioletniego kontraktu - przyp. red.).Wszystko wskazuje na to, że w pakiecie z Ronaldinho do AC Milan trafi Zambrotta, który nie zaaklimatyzował się w stolicy Katalonii i chce wrócić na Półwysep Apeniński.

Na przeszkodzie transferu Ronaldinho do Milanu może przeszkodzić umowa sponsorska Brazylijczyka z firmą Nike. Właśnie tutaj swoją szansę upatrują włodarze Interu, którzy, podobnie jak Barcelona i Ronaldinho mają umowę sponsorską z tą firmą.

W przyszłym tygodniu szef AC Milan Adriano Galliani jedzie do Barcelony, gdzie na miejscu ma dopiąć na ostatni guzik transfery Ronaldinho i Zambrotty. Jak ujawnił na łamach Sky Italia nie obawia się, że ewentualny brak zakwalifikowania się do następnej edycji Ligi Mistrzów może stanąć na przeszkodzie w dokonaniu tych transferów. - Walczymy w dalszym ciągu o Ligę Mistrzów, ale ewentualny start w Pucharze UEFA to przecież nie będzie tsunami - powiedział Gallani i dodał: - Ronadinho? Na rozmowę o transferach przyjdzie czas, ale proszę zauważyć, że kiedy Brazylijczyk trafił na Camp Nou, to Barcelona grała w Pucharze UEFA. Wygrywał z Barceloną także w Lidze Mistrzów, zdobywał krajowe puchary.

Komentarze (0)