10 zwycięstw i zaledwie 1 remis - to bilans Realu Madryt po 11 kolejkach Primera Division. "Królewscy" świetnie radzą sobie w tym sezonie, czego potwierdzeniem była choćby pewna wygrana 3:1 z FC Barceloną.
Najbliższym rywalem madryckiego klubu będzie Girona. Carlo Ancelotti przed niedzielnym meczem zadowolony był przede wszystkim z ilości zawodników, którzy powracają po urazach jak Luka Modrić, Fede Valverde, Mariano Diaz czy Dani Ceballos. Jedynym zawodnikiem, który wciąż pozostaje poza składem jest Karim Benzema.
- Po treningu nie czuł się komfortowo. Zrobił badania, które nic nie wykazały, ale musimy brać pod uwagę co czuje sam zawodnik, a on nie był w 100 procentach gotowy - zdradził na przedmeczowej konferencji prasowej Ancelotti.
ZOBACZ WIDEO: Michniewicz go pominął. "Na jego miejscu bym się wkurzył"
Szkoleniowiec odniósł się także do słów Thibaut Courtois, który skrytykował zespół po porażce 2:3 z RB Lipsk.
- To co powiedział Thibaut nie było okrutne, było sprawiedliwe. Powiedział, że musimy być agresywniejsi i bardziej skoncentrowani. To sprawiedliwa samokrytyka i my także jej dokonaliśmy - skwitował Włoch.
Ancelotti przy okazji odniósł się także do planów Realu na zimowe okienko transferowe.
- Nie myślimy o zimowym oknie. Nie jesteśmy nim zainteresowani. To skład, który będziemy mieli do końca sezonu. To się nie zmieni - zapewnił szkoleniowiec.
Początek meczu Real - Girona w niedzielę o 16:15.
Czytaj także:
- "Żenujące". Burza wokół tego, co zrobił z piłką [WIDEO]
- Rekordowy sezon polskich klubów. Tak dobrze nie było od siedmiu lat