Reprezentant Polski pojawił się w podstawowym składzie gospodarzy i do protokołu trafił już w 4. minucie. W tej sytuacji mógł mieć nawet gola, lecz przy próbie strzału z kilkunastu metrów nieczysto trafił w piłkę.
Miał jednak szczęście, bowiem poleciała ona do Austona Trusty'ego, a ten oddał sytuacyjne uderzenie i przelobował stojącego między słupkami Seny'ego Dienga.
Krystian Bielik wystąpił w pełnym wymiarze, rozegrał niezłe spotkanie (zakończył je z żółtą kartką), choć dobra w jego wykonaniu była przede wszystkim pierwsza część. W drugiej szło mu nieco gorzej.
ZOBACZ WIDEO: Tu mamy problem! Burzyć przed mundialem?
Inny polski zawodnik Birmingham City, Przemysław Płacheta znalazł się poza kadrą meczową.
W 79. minucie Queens Park mogło zdobyć bramkę kontaktową, jednak John Ruddy obronił rzut karny wykonywany przez Lyndona Dykesa.
Drużyna naszych reprezentantów triumfowała ostatecznie 2:0, ma teraz 23 pkt. i zajmuje 11. miejsce w tabeli The Championship. Londyńczycy plasują się na 2. pozycji.
Birmingham City - Queens Park Rangers 2:0 (2:0)
1:0 - Auston Trusty 4'
2:0 - Mbule Longelo Emmanuel 29'
Czytaj także:
Niechlubny rekord Lewandowskiego. Są powody do obaw
"To odpowiedni przeciwnik". Kulesza zdradził, z kim Polska zagra tuż przed mundialem