W niedzielnym spotkaniu Manchester United pokonał na własnym boisku West Ham United 1:0. W Anglii sporo pisze się nie tylko o samym meczu, ale również o sytuacji sprzed pierwszego gwizdka z udziałem Cristiano Ronaldo.
Kamery nagrały sytuację, gdy Portugalczyk wraz z resztą ekipy wbiegał na murawę z szatni. Przy stoliku telewizji Sky Sports zauważył swojego byłego kolegę z drużyny - Louisa Sahę, z którym serdecznie się przywitał. Po krótkiej konwersacji przybił piątkę z kolejnym ekspertem - byłym piłkarzem Liverpoolu i Tottenhamu Jamie'm Redknappem.
Ronaldo całkowicie zignorował ostatniego z ekspertów Gary'ego Neville'a, z którym doskonale się zna - grali wspólnie ze sobą w latach 2003-2009 w barwach Manchesteru United. "Brutalnie zlekceważył byłego kolegę z drużyny" - pisze brytyjski "Express". Media dodają, że Neville po tym jak został zignorowany wyglądał "niezręcznie" (całą sytuację obejrzysz niżej).
Skąd taka reakcja Ronaldo? Ekspert Sky Sports regularnie krytykuje Portugalczyka na łamach mediów. Niedawno nawoływał piłkarza nawet do odejścia z Manchesteru. - Zakończ to w tym tygodniu lub zawrzyj rozejm, aby dostać się na mistrzostwa świata i potem to zakończyć. To musi się skończyć - mówił (więcej TUTAJ).
"Wygląda na to, że Ronaldo żywi urazę do swojego dawnego kumpla za niedawną krytykę" - dodano w "Express".
Czytaj też: Przykro patrzeć, co się z nim dzieje. Najpierw śmierć syna, teraz to
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporce: stadiony świata. Tego gola można oglądać bez końca