Przekazali najnowsze informacje o Fabiańskim. Kibice mogą odetchnąć

Getty Images / Alex Pantling / Na zdjęciu: Łukasz Fabiański został zmieniony jeszcze w pierwszej połowie meczu Southampton - West Ham
Getty Images / Alex Pantling / Na zdjęciu: Łukasz Fabiański został zmieniony jeszcze w pierwszej połowie meczu Southampton - West Ham

Łukasz Fabiański na noszach opuścił boisko w meczu Southampton - West Ham United. Na szczęście Polak nie musiał jechać do szpitala, a w trakcie drugiej połowy wrócił na ławkę rezerwowych.

Była 29. minuta. Zespół Southampton wykonywał rzut rożny i wychodzący do dośrodkowania Łukasz Fabiański został dość ostro poturbowany w powietrzu przez Nathana Wooda. Polak padł na murawę niczym rażony piorunem i nie podnosił się.

Sytuacja wyglądała bardzo poważnie. Na boisku natychmiast pojawili się medycy i udzielili pomocy polskiemu bramkarzowi.

Wreszcie Fabiański został wsadzony na nosze i przy owacji kibiców opuścił boisko, a między słupki wskoczył Alphonse Areola. Przerwa trwała w sumie blisko siedem minut.

Kibice drżeli o zdrowie Polaka, ale okazuje się, że nie było konieczności udania się do szpitala. Otrzymał dalszą pomoc na stadionie i - według informacji Amazon Prime - w trakcie drugiej połowy wrócił na ławkę rezerwowych, by obejrzeć końcówkę meczu.

I mimo wszystko miał powody do radości, bo jego drużyna wygrała na St. Mary's Stadium 1:0.

- Obawialiśmy się najgorszego - powiedział po spotkaniu trener Julen Lopetegui. - Po uderzeniu w głowę został mu podany tlen, ale nie musiał jechać do szpitala. Na szczęście w szatni był przytomny - dodał szkoleniowiec "Młotów".

Niektóre raporty medyczne mówiły nawet o wstrząśnieniu mózgu, a to by oznaczało, że czeka go przerwa w grze.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kuriozalna sytuacja w szkockiej League Two

Komentarze (2)
avatar
SFtoThebille
12 h temu
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Zdjęli w końcu Kłoderta 
avatar
Adam Lemberg
14 h temu
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Szkoda chłopaka !