Znamy najlepszą klubową drużynę Ameryki Południowej. W finale Copa Libertadores Flamengo Rio de Janeiro pokonało Atletico Paranaense 1:0. Tym samym drużyna z Rio zagra w Klubowych Mistrzostwach Świata.
Wszystkich zszokowało zachowanie jednego z gwiazdorów zwycięskiej drużyny. A mowa o Arturo Vidalu, który w przeszłości bronił barw FC Barcelony. Nie zapomniał o Blaugranie, czego powodem były przyśpiewki pod adresem Realu Madryt.
To bowiem właśnie Królewscy będą głównymi rywalami Flamengo w walce o tytuł w Klubowych Mistrzostwach Świata. Podczas celebracji zdobycia trofeum Chilijczyk wziął mikrofon i wykrzyczał.
"Realu Madryt, skopiemy wam d***" - zapowiedział gracz brazylijskiej ekipy. Co ciekawe, przyśpiewki pod adresem drużyny z Madrytu pojawiły się już w szatni, tuż po finale Copa Libertadores.
"Realu Madryt, twój czas nadejdzie" głosiła przyśpiewka, którą zaczął... wiceprezes Flamengo Marcos Braz.
Vidal falando que vai arrombar o cu do Real Madrid
— CENTRAL DA NAÇÃO TRI DA LIBERTADORES (@centraldanacao) October 31, 2022
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
QUE É ISSO pic.twitter.com/MGY7XqMHYe
Czytaj więcej:
Nowy trener "Lewego"? Media: niespodziewany kandydat
Co za ironia! "Lewy" nie mógł doznać innego urazu
ZOBACZ WIDEO: Tu mamy problem! Burzyć przed mundialem?