Głównym bohaterem sobotniego spotkania z Almerią miał być Gerard Pique. Doświadczony Hiszpan żegnał się z publicznością na Camp Nou. Z tej okazji na trybunach pojawiło się ponad 92 tysiące kibiców.
Show 35-latkowi skradł Robert Lewandowski. Kadrowicz z pewnością wolałby wyróżnić się w inny sposób.
W pierwszej połowie sędzia Pablo Gonzalez Fuertes wskazał na wapno. Po raz pierwszy jako zawodnik FC Barcelony Polak podszedł do piłki ustawionej na 11. metrze. Wprawdzie zmylił bramkarza Fernando Martineza, jednak trafił w lewy słupek. - Chyba zapomniał jak się strzela te rzuty karne - żartował Leszek Orłowski na antenie Canal+ Premium.
Odkąd serwis "Opta" prowadzi statystyki (sezon 2005/06) Lewandowski jest trzecim zawodnikiem, który zmarnował pierwszą "jedenastkę" w koszulce FC Barcelony. W kwietniu 2013 roku David Villa nie zdołał pokonać bramkarza Levante. Z kolei Antoine Griezmann przed dwoma laty nie wykorzystał swojej szansy w starciu z Realem Betis.
W swojej karierze Lewandowski 80 razy był wyznaczany do rzutów karnych. Wykorzystał 71 z nich.
1 - Since 05/06, Robert Lewandowski has joined David Villa (April 2013 v Levante) and Antoine Griezmann (November 2020 v Betis) to fail his first penalty taken for #Barcelona in @LaLigaEN. Stumble. pic.twitter.com/kTAh5oQfXo
— OptaJose (@OptaJose) November 5, 2022
Czytaj także:
FC Barcelona pokazała film z odnowionej szatni. Wiemy koło kogo siedzi "Lewy"
"Chyba zapomniał, jak się strzela te rzuty karne". Zobacz pudło Lewandowskiego!
ZOBACZ WIDEO: Czy Raków jest już mistrzem? "Nie, ale jeden rywal mu odpadł"