Niedziela w Premier League: Niecodzienna pamiątka Terry'ego, Ferguson wściekły na sędziego

Za każdym razem, gdy John Terry pojawia się w swoim domu wita go piłka. Nie jest to jednak zwykła futbolówka... Tymczasem Sir Alex Ferguson był bardzo zły na sędziego meczu Manchester United - Sunderland, który jego zdaniem sędziował bardzo słabo. Natomiast po przerwie na grę reprezentacji narodowych Tomas Rosicky chciałby rozpocząć rozmowy z Arsenalem Londyn na temat nowego kontraktu.

Niecodzienna pamiątka Terry'ego

Jak się okazuje John Terry zabrał piłkę po finale Ligi Mistrzów z 2008 roku, którą przestrzelił decydujący rzut karny - informuje News of the World.

Gdyby kapitan Chelsea Londyn wykorzystał "jedenastkę", to The Blues sięgnęli by po triumf w Pucharze Mistrzów. Jednak Terry pośliznął się i później to gracze Manchesteru United mogli cieszyć się ze zdobycia trofeum. Terry zachował jednak piłkę z tego finału.

Ferguson wściekły na sędziego

Tak jak się można było tego spodziewać - Sir Alex Ferguson skrytykował arbitra meczu Manchester United - Sunderland. Szkot nie był zadowolony z poziomu sędziowania o czym dał do zrozumienia po jego zakończeniu.

- Byłem rozczarowany pracą sędziego. Nie dodał żadnego dodatkowego czasu po tym, jak strzeliliśmy drugą bramkę. Mecz zakończył się w czwartej minucie i drugiej sekundzie - powiedział Ferguson.

Pojedynek na Old Trafford zakończył się remisem 2:2, a Czerwone Diabły wyrównany w doliczonym czasie gry.

Tomas Rosicky chce nowej umowy

Po przerwie na grę reprezentacji narodowych Tomas Rosicky chciałby rozpocząć rozmowy z Arsenalem Londyn na temat nowego kontraktu. W niedzielę Czech skończył 29 lat, ale wiąże swoją przyszłość z Kanonierami.

Obecna umowa jest ważna jeszcze tylko przez kilka miesięcy i wygasa wraz z końcem obecnego sezonu. Rosicky rozmawiał już z Arsenem Wengerem na temat nowej umowy i wkrótce powinny rozpocząć się negocjacje. Na razie z meczu na mecz Czech wraca do formy po 1,5 rocznej przerwie.

Lampard chwali Gerrarda

Pomocnik Chelsea Londyn Frank Lampard uważa, że gra przeciwko Stevenowi Gerrardowi to wielkie wyzwanie dla każdego piłkarza. Reprezentant Anglii chwali swojego partnera z kadry narodowej.

- Mogę powiedzieć, że to najtrudniejszy piłkarz przeciwko jakiemu może przyjść grać w drugiej linii, ponieważ on posiada wszystko. On jest kompletnym zawodnikiem. Gerrard to kluczowy zawodnik. Cieszę się, gdy gram razem z nim w środku pola reprezentacji Anglii - powiedział Frank Lampard.

Carlo Ancelotti: Liverpoolowi brakuje Alonso

Zdaniem Carlo Ancelottiego, Liverpool bardzo odczuwa brak Xabiego Alonso, który tego lata przeniósł się do Realu Madryt.

W niedzielę Liverpool zagra na Stamford Bridge z Chelsea. Zabraknie nie tylko Alonso, ale i Javiera Mascherano, który jest kontuzjowany. - Linia pomocy jest mocno osłabiona, ponieważ Alonso i Mascherano to fantastyczni piłkarze. Lucas to młody zawodnik i ma już doświadczenie. Sądzę, że to bardzo dobry pomocnik, ale bez Alosno stracili coś więcej - przyznał Carlo Ancelotti.

Everton czeka na Jagielkę i Artetę

W listopadzie do gry powinna wrócić dwójka czołowych zawodników Evertonu: Mikel Arteta oraz Phil Jagielka. Hiszpan nie gra od lutego po tym jak doznał poważnej kontuzji kolana w spotkaniu z Newcastle United.

Z kolei Jagielka miał podobne problemy zdrowotne od kwietnia, kiedy kontuzji doznał w meczu z Manchesterem CIty. Być może w następnym miesiącu do gry wrócą także dwa inni piłkarze: Victor Anichebe oraz Phil Neville. Sytuacja kadrowa The Toffees poprawia się zatem z tygodnia na tydzień.

Kuyt zaskoczony słowami Pennanta

Przez trzy sezony piłkarzem Liverpoolu był Jermaine Pennant, jednak Anglik nie pograł sobie na Anfield. Winę zrzucił na Rafaela Beniteza oraz Dirka Kuyta.

Pennant uważa, że Kuyt grał na prawym skrzydle w The Reds, ponieważ Benitez przepłacił za jego transfer i nie mógł go sadzać na ławce.

Holender jest zaskoczony słowami swojego byłego klubowego kolegi. - Nie mogę powiedzieć o nim nic złego. Zawsze ceniłem go jako kolegę, dlatego tak bardzo jestem zaskoczony jego słowami - powiedział Dirk Kuyt.

Keegan chce wrócić do futbolu

Dwa miliony funtów odszkodowania dostał od Newcastle United Kevin Keegan. Od ponad roku pozostaje bez pracy i w Anglii pojawiły się informacje, że były selekcjoner Anglików nie będzie już trenował.

Jednak jak zapewnił w gazecie Mail on Sunday, nadal chciałby pracować w zawodzie i nie wykluczył, że niedługo tak się właśnie stanie.

Alex McLeish niezadowolony z porażki

Mocno zasmuciła Alexa McLeisha porażka z Burnley. W sobotę Birmingham City uległo The Clatters 1:2. Jedynie z czego mógł być zadowolony szkocki menedżer Birmingham, to z perfekcyjnie wykonanego rzutu wolnego przez Sebastiana Larssona.

- Przez cały mecz stworzyliśmy sobie mnóstwo okazji do zdobycia bramki, ale nie potrafiliśmy strzelić bramki. Jestem niezadowolony ze sposobu straty pierwszej bramki - powiedział McLeish.

Komentarze (0)