Co z organizacją imprezy masowej i biletami na mecz z Chile? Mamy komentarz PZPN

PAP / Andrzej Lange / Na zdjęciu: Jakub Kwiatkowski
PAP / Andrzej Lange / Na zdjęciu: Jakub Kwiatkowski

Piątek przyniósł złe informacje związane z meczem reprezentacji Polski z Chile. Starcie to nie może odbyć się na PGE Narodowym i wszyscy zastanawiają się, co dalej. W tej sprawie o komentarz poprosiliśmy rzecznika PZPN, Jakuba Kwiatkowskiego.

Ze względu na usterkę dachu PGE Narodowego środowe (16 listopada, godz. 18) spotkanie reprezentacji Polski z Chile nie może odbyć się na największym polskim stadionie. Z tego też powodu kibice zastanawiają się, gdzie zostanie rozegrana ta rywalizacja i jak to wszystko zostanie zorganizowane? Te kwestie skomentował dla nas rzecznik PZPN, Jakub Kwiatkowski.

Kluczową kwestią jest obecnie to, gdzie odbędzie się ta rywalizacja. Prawdopodobny wydaje się stadion Legii Warszawa, ale PZPN wciąż nie potwierdza, że to właśnie tam wystąpią piłkarze. - Gdy wytypujemy nowe miejsce rozegrania tego meczu, pojawi się komunikat. Póki nie ma komunikatu, nie ma o czym spekulować - mówi rzecznik.

Zastanawia też kwestia zdobycia pozwolenia na organizację imprezy masowej. Przepisy jasno mówią, że stosowny wniosek należy złożyć minimum 14 dni przed odbyciem się danego wydarzenia. - Ze zdobyciem pozwolenia nie będzie żadnego problemu. Wszyscy są świadomi wyjątkowości sytuacji i w tej kwestii wszystko jest pod kontrolą - komentuje Kwiatkowski.

Oczywiście kibiców nurtuje to, co będzie z biletami na to starcie. - Bilety z Narodowego będą zwracane ludziom i w momencie podjęcia decyzji co do nowego stadionu, będzie nowa sprzedaż na ten obiekt - stwierdza.

- Tego nie da się przenieść 1 do 1 i tu nawet nie chodzi o liczbę kibiców, ale o to, że obiekty mają sektory, numery miejsc itd. Każdy stadion jest inny - dodaje.

ZOBACZ WIDEO: Hiszpanie zapytali "Lewego" o Wałęsę. Stanowcza odpowiedź

Czytaj też:
Nowe info ws. Narodowego: pęknięty dach
Lewy wyróżniony, to wąskie grono!

Źródło artykułu: