Brak następcy dla Pique? FC Barcelona podejmie ryzyko
Gerard Pique jest już piłkarskim emerytem. Wraz z zakończeniem rundy jesiennej w lidze hiszpańskiej doświadczony defensor zakończył swoją karierę sportową i teraz skupi się na dalszym prowadzeniu swoich innych aktywności.
Jego odejście oczywiście sprawiło, że kibice FC Barcelony zaczęli zastanawiać się, kto przyjdzie w jego miejsce. Bo choć nie mówimy o pierwszoplanowej postaci katalońskiego zespołu, to wciąż mamy do czynienia z zawodnikiem prezentującym przyzwoity poziom sportowy.
Wydawało się, że klub będzie chciał zimą sprowadzić nowego stopera, ale z informacji podanych przez "Mundo Deportivo" wynika, że nie jest to takie oczywiste. Kataloński dziennik podał, że zimą na Camp Nou nie przyjdzie środkowy obrońca i jego pozyskanie zostało odłożone na późniejsze miesiące.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski rozczarowany Barceloną? "Jest wręcz przeciwnie!"Alternatywą do gry w centralnej części defensywy ma być Marcos Alonso, który już podczas jesiennego grania występował w tym sektorze boiska. A latem niewykluczone, że do klubu trafi Inigo Martinez z Athletiku Bilbao, bo jego temat jest na wokandzie już od dłuższego czasu.
Oczywistym jest, że prędzej, czy później jakiś stoper trafi do katalońskiego klubu jako bezpośredni następca Gerarda Pique. Mimo, że Hiszpan nie był pierwszym wyborem Xaviego, to był dość istotny w rotacji, którą ten stosuje przy dużej liczbie meczów do rozegrania.
Czytaj też:
Moukoko celem kolejnego klubu
Święto w rodzinie Michniewicza
Mecze Barcelony z udziałem Lewandowskiego obejrzysz na żywo, online na kanałach Eleven Sports w Pilot WP!
-
Andrzej Stolarek Zgłoś komentarz
Chciałbym żeby został wice kapitanem dla Barcelony Robert Lewandowski którym też jest reprezentacji polski