Trwa pościg Juventusu. Dobry znak od Arkadiusza Milika

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Pier Marco Tacca / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik.
Getty Images / Pier Marco Tacca / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik.
zdjęcie autora artykułu

Juventus energicznie goni po nieudanym rozpoczęciu sezonu i jest już na trzecim miejscu w tabeli ligi włoskiej. Arkadiusz Milik strzelił ostatniego gola na 3:0 w meczu z Lazio. Wojciech Szczęsny grał spokojnie i zachował czyste konto.

W ostatnim meczu ligi włoskiej przed przerwą mundialową zmierzyli się kandydaci do podium. Za nimi były między innymi zwycięstwa z lokalnymi rywalami. Bianconeri poradzili sobie z Torino w derbach della Mole, a Lazio było lepsze niż AS Roma w derbach della Capitale. Ponadto, ich obrony są najlepsze w Serie A.

W jedenastkach zabrakło ważnych napastników. W Juventusie nie gra kontuzjowany Dusan Vlahović, zamiast którego w planie Massimiliano Allegrego znaleźli się Arkadiusz Milik oraz Moise Kean. Lazio nie mogło liczyć na pomoc Ciro Immobile, choć ten wrócił na boisko po urazie w poprzednim meczu przeciwko Monzy.

W 19. minucie pokazał się Milik, który w poprzednich czterech meczach nie strzelił gola. Po dalekim podaniu, Polak opanował piłkę i w towarzystwie dwóch graczy Lazio, znalazł miejsce do oddania strzału. Potężnie kopnięta futbolówka przeleciała obok słupka w bramce rozpaczliwie szybującego Ivana Provedela.

Początek meczu był w miarę interesujący, ale z czasem drużyny przestały stwarzać sytuacje podbramkowe. Na przykład w ciągu trzech minut były trzy żółte kartki, ale ani jednego strzału. Jak na starcie dwóch pucharowiczów, było rozczarowująco. Szczególnie Lazio nie radziło sobie na boisku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola nie widzieliście. Jak on to zmieścił?!

Nagle w 43. minucie Juventus wybudził się z letargu i przeprowadził akcję na 1:0. Była ona efektem dziecinnej straty Sergeja Milinkovicia-Savicia w środku boiska. Bianconeri mieli otwarte przestrzenie, a piłka trafiła po podaniu prostopadłym Adriena Rabiota do Moisego Keana. Napastnik wykorzystał nierozsądne wyjście na przedpole Ivana Provedela i przerzucił nad nim piłkę lobem.

Arkadiusz Milik miał drugą szansę na zdobycie gola w 48. minucie. Podanie od Filipa Kosticia było nieco spóźnione, a następnie próba pokonania uderzeniem Ivana Provedela została poskromiona przez bramkarza Lazio.

Polak pomógł w zdobyciu bramki na 2:0 w 54. minucie. Arkadiusz Milik zabrał piłkę Danilo Cataldemu, a Moise Kean przyczaił się w pobliżu bramki Lazio i wykonał dobitkę strzału Filipa Kosticia obronionego przez Ivana Provedela. Kean wyrastał na bohatera wieczoru w Turynie, ale obaj napastnicy Juventusu zasłużyli na komplementowanie.

W 61. minucie Wojciech Szczęsny wykazał się na linii bramkowej. Polak rzucił się w kierunku piłki i nie pozwolił na zdobycie gola kontaktowego Luisowi Alberto. Była to jedna z dwóch interwencji bramkarza Juventusu, który prawie nie miał nic do roboty między słupkami. Reprezentant Polski zachował czyste konto po raz siódmy w sezonie.

Po drugiej stronie boiska, Arkadiusz Milik sumiennie zapracował na gola i tuż przed wyjazdem na zgrupowanie reprezentacji Polski strzelił na 3:0. W 89. minucie potwierdził wyższość Juventusu nad Lazio uderzeniem po dograniu Federico Chiesy.

Juventus FC - Lazio 3:0 (1:0) 1:0 - Moise Kean 43' 2:0 - Moise Kean 54' 3:0 - Arkadiusz Milik 89'

Składy:

Juventus: Wojciech Szczęsny - Federico Gatti, Bremer, Danilo - Juan Cuadrado, Nicolo Fagioli, Manuel Locatelli (84' Leandro Paredes), Adrien Rabiot, Filip Kostić (64' Federico Chiesa) - Moise Kean (62' Angel Di Maria), Arkadiusz Milik

Lazio: Ivan Provedel - Elseid Hysaj (69' Mario Gila), Nicolo Casale, Alessio Romagnoli, Adam Marusić - Sergej Milinković-Savić (77' Marcos Antonio), Danilo Cataldi (58' Matias Vecino), Toma Basić (59' Luis Alberto) - Luka Romero (69' Matteo Cancellieri), Felipe Anderson, Pedro Rodriguez

Żółte kartki: Gatti, Bremer (Juventus) oraz Milinković-Savić (Lazio)

Sędzia: Davide Massa

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
38
28
6
4
77:28
90
2
38
22
8
8
60:30
74
3
38
23
3
12
71:42
72
4
38
20
10
8
64:43
70
5
38
19
7
12
66:48
64
6
38
18
9
11
50:38
63
7
38
22
6
10
56:33
62
8
38
15
11
12
53:43
56
9
38
14
12
12
53:49
54
10
38
14
11
13
42:41
53
11
38
14
10
14
48:52
52
12
38
11
13
14
47:48
46
13
38
12
9
17
47:61
45
14
38
10
13
15
37:49
43
15
38
9
15
14
48:62
42
16
38
8
12
18
33:46
36
17
38
6
13
19
31:62
31
18
38
7
10
21
31:59
31
19
38
5
12
21
36:69
27
20
38
3
10
25
24:71
19

Czytaj także: Piotr Zieliński błysnął przed mundialem. Nowy rekord Napoli Czytaj także: Czarna jesień klubu Bartosza Bereszyńskiego

Źródło artykułu: