Eden Hazard z wiadomością do kibiców Realu Madryt. "Przepraszam"

Getty Images / Diego Souto/Quality Sport Images / Eden Hazard
Getty Images / Diego Souto/Quality Sport Images / Eden Hazard

Przygoda Edena Hazarda w Realu Madryt nie jest zbyt udana. Belg jest w stolicy Hiszpanii już od kilku dobrych lat, a licząc jego dobre występy dojdziemy do dość niskiej liczby. Dlatego też piłkarz skierował słowa prosto do kibiców.

W tym artykule dowiesz się o:

Niektórzy kibice Realu Madryt trochę więcej obiecywali sobie po tym sezonie w wykonaniu Edena Hazarda. Belg na fecie po zakończeniu poprzednich rozgrywek wziął mikrofon i przy aplauzie pełnego Santiago Bernabeu powiedział fanom, że następna kampania będzie należała do niego.

Czas jednak zweryfikował te zapowiedzi i były zawodnik Chelsea wciąż jest cieniem gracza, którego pamiętamy ze świetnych występów w Londynie. W tym sezonie 31-latek zdobył jedną bramkę we wszystkich rozgrywkach. Trafił zaledwie w starciu Ligi Mistrzów z Celtikiem Glasgow.

Przed startem mundialu w Katarze w 2022 udzielił wywiadu redaktorowi dziennika "MARCA", Mario Corteganie, w którym zwrócił się wprost w kierunku kibiców Realu. - Przepraszam. Próbuję i wiem, że muszę to udowodnić, ale to nie jest łatwe. Przepraszam za to, co się wydarzyło - powiedział kapitan reprezentacji Belgii.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola nie widzieliście. Jak on to zmieścił?!

W tej samej rozmowie zawodnik zabrał głos w sprawie swojej przyszłości. Odniósł się chociażby do tego, czy możliwe jest jego odejście już podczas najbliższego, zimowego okienka transferowego. - Zimą nie będzie to możliwe, ale latem już tak. Jeśli wtedy taka będzie wola klubu, odejdę - zadeklarował.

Ta wypowiedź dość dobitnie pokazuje, że najprawdopodobniej zbliżamy się do końca madryckiej przygody Edena Hazarda. Belg trafił do Hiszpanii w lipcu 2019 roku i jego ponad trzyletni pobyt w stolicy tego kraju jest totalnym fiaskiem. Zarówno kibiców "Królewskich", jak i władze klubu, zapewne jedynie pociesza fakt, że umowa skrzydłowego wygaśnie już latem 2024 roku.

Czytaj też:
To może mieć wpływ na formę Polaków
Problemy Francuzów przed mundialem?

Komentarze (0)