Tadeusz Łapa: Lepiej grać pod presją

W dziesięciu ostatnich meczach ligowych Górnik Łęczna zanotował tylko jedną porażkę. Po 13. kolejkach zielono-czarni mają tyle samo punktów przewagi nad strefą spadkową, ile straty do drużyny zajmującej 3. miejsce w tabeli.

Tadeusz Łapa zastąpił na stanowisku trenera Wojciecha Stawowego po rozegraniu trzech spotkań. Dokonał on zmiany taktyki i nie obyło się również bez roszad w składzie. Miejsce w podstawowej jedenastce na dobre stracił Piotr Bazler czy Krzysztof Radwański. - Troszeczkę inaczej to poustawialiśmy. Każdy z chłopaków wie jak ma grać. Nie dla wszystkich zawodników przyjął się system 4-3-3 i granie środkiem pola. Oni są raczej przystosowani do tego, żeby grać szeroko, rozciągać na boki i tak próbujemy robić - wyjaśnia szkoleniowiec.

Przed rozpoczęciem sezonu drużynie Górnika postawiono ambitny cel - awans do ekstraklasy. Pomimo niedawno zakończonej serii ośmiu meczów bez porażki łęcznianie tracą dziesięć punktów do wicelidera. Nadal wierzą jednak w możliwość realizacji planu. - Chyba lepiej grać pod presją i mieć coś do zdobycia, niż z góry być skazanym na dołowanie - przekonuje trener Łapa.

Komentarze (0)