[tag=14739]
Mistrzostwa świata 2022[/tag] były historyczne dla Kataru. I to nie tylko z oczywistego powodu, jakim był fakt organizacji mundialu. Reprezentacja tego kraju pierwszy raz wystąpiła bowiem na turnieju tej rangi.
I wszyscy oczekiwali po niej przynajmniej postawienia się swoim grupowym rywalom. Zwłaszcza, że w 2019 wygrali Puchar Azji, w którym wygrali wszystkie siedem spotkań na turnieju.
Brutalna weryfikacja przyszła już na inaugurację zmagań z Ekwadorem. Reprezentacja Kataru wyglądała jak drużyna pierwszoklasistów przy ekipie złożonej z maturzystów. Nie pokazała kompletnie nic.
ZOBACZ WIDEO: Na to muszą zwrócić uwagę Polacy. Tego elementu zabrakło w starciu z Meksykiem
Wyczekiwane przełamie podopiecznych Felixa Sancheza nie nadeszło. Spotkania z Senegalem oraz Holandią zakończyły się porażkami gospodarzy. W tabeli przy ich dorobku punktowym widnieje okrągłe zero.
Katar jest zatem drugim w historii gospodarzem (po Republice Południowej Afryki w 2010 roku), który nie wyszedł z grupy na MŚ. Jako jedyny gospodarz w historii przegrał jednak wszystkie mecze.
Czytaj więcej:
To oni dadzą zwycięstwo Argentynie? Media domagają się zmian
Reprezentant Polski zakończył karierę