Reprezentant Polski zakończył karierę

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Marcin Robak
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Marcin Robak

Były reprezentant Polski oraz gwiazda PKO Ekstraklasy Marcin Robak ogłosił zakończenie kariery. Zrobił to w wyjątkowy dla niego dzień.

Jego nazwisko zna każdy kibic PKO Ekstraklasy. Marcin Robak na polskich boiskach spędził łącznie kilkanaście lat. Dwukrotnie został królem strzelców najwyższej ligi w Polsce.

Łącznie w Ekstraklasie rozegrał aż 252 mecze, w których wpisywał się na listę strzelców 120 razy. Przez całą seniorską karierę we wszystkich klubach zagrał w 465 spotkaniach, zdobywając 212 bramek i dokładając do tego 47 asyst. Ostatnio był zawodnikiem Widzewa Łódź, jednak nie pojawiał się na boisku.

Świetne mecze na polskich boiskach pozwoliły mu wystąpić w barwach reprezentacji Polski. Łącznie na boisku w spotkaniach kadry zagrał 10 razy i zdobył jedną bramkę.

We wtorek Robak skończył 40 lat. I uznał, że to najlepszy moment, by zawiesić buty na kołku. Ogłosił zakończenie kariery na specjalnym wideo w mediach społecznościowych, które zostało opublikowane na profilu PKO Ekstraklasy.

- Przyszedł czas, żeby oficjalnie zakończyć piłkarską karierę. Kończę to, co zawsze kochałem i kochać będę. Dziękuję wszystkim kolegom, z którymi miałem okazję grać, trenerom, dzięki którym mogłem się rozwijać jako piłkarz i człowiek, prezesom, działaczom oraz pracownikom klubu, a także wszystkim kibicom, z którymi przeżyłem wiele pięknych chwil - powiedział Robak. Całe wideo można zobaczyć poniżej.

Czytaj więcej:
Gwiazda Argentyny wraca do gry. Złe informacje dla Polski
To oni dadzą zwycięstwo Argentynie? Media domagają się zmian

ZOBACZ WIDEO: Na to muszą zwrócić uwagę Polacy. Tego elementu zabrakło w starciu z Meksykiem

Komentarze (1)
avatar
Darek PL
30.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie mógł poczekać na kolegów?? Jutro zakonczą kariere kolejni...A na powaznie, to jutro gramy z Argentyną czy hokus-pokus i wróżbita Maciek za czary sie weźmie?? Może putina poprośmy to podeśle Czytaj całość