Argentyńczycy zaskoczyli polską obronę. Zobacz bramki [WIDEO]

YouTube / TVP Sport / Na zdjęciu: gol Mac Allistera
YouTube / TVP Sport / Na zdjęciu: gol Mac Allistera

Kilkadziesiąt sekund po wznowieniu gry Alexis Mac Allister zaskoczył Wojciecha Szczęsnego. Później prowadzenie Argentyńczyków podwoił Julian Alvarez. Polska poniosła porażkę (0:2), a mimo to zagra w 1/8 finału mundialu.

Reprezentacja Argentyny była stroną przeważającą od pierwszego gwizdka Danny'ego Makkeliego. Wicemistrzowie świata z 2014 roku mogli wyjść na prowadzenie w końcówce pierwszej połowy. Najpierw Lionel Messi wywalczył rzut karny i później sam ustawił sobie piłkę na 11. metrze, jednak Wojciech Szczęsny popisał się kapitalną interwencją.

Podopieczni Lionela Scaloniego zdecydowanie lepiej weszli w drugą połowę. Argentyńczycy przeprowadzili szybką akcję. Nahuel Molina ruszył prawą stroną boiska, a następnie zacentrował w kierunku Alexisa Mac Allistera. Środkowy pomocnik uderzył bez chwili zawahania, tym razem piłka była poza zasięgiem Szczęsnego i odbiła się jeszcze od lewego słupka. W ten sposób polski golkiper skapitulował pierwszy raz podczas Mistrzostw Świata 2022.

Było to równocześnie premierowe trafienie 23-letniego zawodnika dla argentyńskiej kadry. W środę Mac Allister zanotował 10. występ w barwach "Albicelestes". Strzelec gola jest dobrym znajomym Jakuba Modera z szatni Brighton and Hove Albin.

W 67. minucie wynik ustalił Julian Alvarez. Młody napastnik świetnie poradził sobie w polu karnym i huknął pod poprzeczkę, nie dając Szczęsnemu żadnych strzał na skuteczną interwencję.

ZOBACZ WIDEO: Nowa gwiazda światowego futbolu. Ekspert porównał go do Lewandowskiego

Co prawda mecz zakończył się porażką Polski 0:2, ale Biało-Czerwoni ostatecznie zajęli drugie miejsce w grupie C. W najbliższą niedzielę powalczą o awans do ćwierćfinału z Francją.

Skrót meczu Polska - Argentyna:

Czytaj także:
Zaskoczenie! Nie zgadniesz, z kim prezydent Duda oglądał mecz Polaków
Komentator TVP znów "rzucił" zaklęcie na rywali

Komentarze (3)
avatar
BERRZERAK
1.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Obrona była ale niestety piłkarsko nasza drużyna odbiega od najlepszym nie jeden mecz z potęgami to pokazał , wyraźnie było widać braki szkoleniowe więc takie są skutki trzeba zacząć głośno mów Czytaj całość
avatar
Tomasz22
1.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jaka gra jacy nasi toż to cyrk jak nasi stali jak kołki i się rozglądali gdzie piłka szukali jej oczyma a ona leciała wprost do bramki jednym słowem żenada wstyd. 
avatar
Medrzyk
30.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To nie był mecz MŚ to była gra w dziadka