Polscy kibice do ostatniej minuty drżeli o awans do fazy pucharowej piłkarskich mistrzostw świata. Biało-Czerwoni w drugiej połowie stracili dwie bramki, a Meksyk strzelił dwie Arabii Saudyjskiej.
Losy awansu rozstrzygały się do ostatnich sekund. Argentyna zdominowała posiadanie piłki, a w doliczonym czasie doszło do starcia Roberta Lewandowskiego i Lionela Messiego. Messi był przy piłce i nie spieszył się z jej rozegraniem. Napastnik Polaków doskoczył do niego i dopuścił się przewinienia.
Lewandowski od razu chciał przeprosić, ale... Messi nawet na niego nie spojrzał. Między piłkarzami nie ma jednak złej krwi. Obaj wyjaśnili sobie to po końcowym gwizdku arbitra. O tym najlepiej świadczy poniższe zdjęcie.
Argentyna okazała się najlepsza w grupie C. Polacy uzyskali historyczny, pierwszy od 36 lat awans. Zajęli drugie miejsce i w 1/8 finału zagrają z Francją.
ZOBACZ WIDEO: Nowa gwiazda światowego futbolu. Ekspert porównał go do Lewandowskiego
Czytaj także:
- Turniej, który zapamiętają pokolenia. Polacy napisali historię
- Legenda nie wytrzymała po karnym dla Argentyny. Ostre słowa