Reprezentacja Polski ma przed sobą jedno z najważniejszych spotkań w tym stuleciu. Obok ćwierćfinału Euro 2016, starcie z Francją będzie tym, które najbardziej zelektryzuje opinię publiczną nad Wisłą.
Na starcie z udziałem polskiej kadry będzie patrzył cały świat. Francuzi przyciągają ogromną publikę, a poza tym jesteśmy już na etapie ćwierćfinału mundialu w Katarze. Żarty się skończyły i piłkarska społeczność obserwuje wszystkie mecze tej fazy turnieju.
Od kilku dni Biało-Czerwoni mają nowych kibiców za oceanem. I wcale nie mówimy o Polakach mieszkających w Stanach Zjednoczonych, czy Kanadzie. Twitterowy profil brazylijskiej telewizji TNT Sports już przed meczem Polski z Argentyną okazywał wsparcie polskiej kadrze, a głównie Robertowi Lewandowskiemu.
ZOBACZ WIDEO: Francuzi zaczęli analizować grę Biało-Czerwonych. Tego nikt się nie spodziewał
I przed meczem z Francją takie wydarzenie się powtórzyło. - Unia polsko-brazylijska powraca. Wyeliminuj Francję, Lewy! Brazylia jest z tobą - czytamy we wpisie. Oczywiście Brazylijczycy mają swój interes w tym, żebyśmy wyeliminowali Trójkolorowych.
É A UNIÃO BRASIL POLÔNIA NOVAMENTE!
— TNT Sports BR (@TNTSportsBR) December 4, 2022
Partiu eliminar a França, Lewa! #TNTSportsNoQatar pic.twitter.com/NksOAH9Shd
Przy okazji meczu z Argentyną Brazylia kibicowała nam ze względu na możliwość wyeliminowania znienawidzonych Albicelestes. Natomiast obecnie Polska może wyrzucić z turnieju Francję, która jest jednym z największych rywali Canarinhos do końcowego triumfu.
Czytaj też:
Ekspert surowo o kadrze Michniewicza
Rabiot - wychodzący z cienia matki