Reprezentacja Polski mogła się podobać w spotkaniu z Francją. Zagraliśmy zdecydowanie odważniej niż w fazie grupowej. To bardzo ucieszyło liderów kadry - Roberta Lewandowskiego i Piotra Zielińskiego. Obaj piłkarze po meczu przyznali, że musimy grać ofensywnie. Tymczasem w pierwszej fazie turnieju tworzyliśmy sobie mało okazji bramkowych, ponieważ nasz styl był mocno defensywny.
Co ciekawe, na pomeczowej konferencji prasowej, Wojciech Górski z Interii zadając pytanie Czesławowi Michniewiczowi, zacytował wypowiedzi Zielińskiego i Lewandowskiego. Selekcjoner reprezentacji Polski natomiast mocno odpowiedział.
- Proszę się nie obrazić, ale dziwi mnie, że redakcja wysłała pana na duży turniej, a pan nie może zadać własnego pytania, a posługuje się wypowiedziami zawodników. Miałby pan wtedy większą satysfakcję i mógłby pan wymyślić coś własnego - skomentował Michniewicz.
ZOBACZ WIDEO: Trudno ocenić jednego Polaka. Eksperci mieli zagadkę
Wypowiedź dość szybko obiegła sieć. Nie może to dziwić, ponieważ wielu kibiców stoi po stronie liderów reprezentacji Polski, a defensywny styl gry na pewno nie pomaga im rozwinąć skrzydeł.
Wiele pokazują także statystyki. W fazie grupowej Polska oddała zaledwie cztery celne strzały na bramkę drużyn przeciwnych. W starciach z Meksykiem i Argentyną nie była w stanie strzelić gola. Ostatecznie jednak drużyna osiągnęła wyznaczony cel, czyli awans do fazy pucharowej turnieju.
Polska wyszła z grupy na mistrzostwach świata po 36 latach przerwy, ale trudno powiedzieć, jaka przyszłość czeka Czesława Michniewicza. Można się zastanawiać, czy trener znajdzie wspólny język z graczami ofensywnymi.
Michniewicz do dziennikarza, który na konferencji prasowej zacytował wypowiedzi Lewego i Zielińskiego:
— Paweł Kapusta (@pawel_kapusta) December 4, 2022
"Dziwi mnie, że redakcja wysłała pana na duży turniej, a pan nie może zadać własnego pytania, a posługuje się wypowiedziami zawodników. Miałby pan wtedy większą satysfakcję"
Czytaj także:
Kamil Glik: Ten mundial ma słodko-gorzki smak