W niedzielę reprezentacja Polski przegrała w 1/8 finału mistrzostw świata 2022 z Francją 1:3 i zakończyła rywalizację w Katarze. Robert Lewandowski podczas tego mundialu zdobył dwie bramki, jedną w starciu z Arabią Saudyjską, a drugą w trakcie pojedynku z "Trójkolorowymi".
Wiadomo już, że "Lewy" tego dorobku nie powiększy. A komu będzie kibicował w dalszych zmaganiach o mistrzowski tytuł? Takie pytanie usłyszał od Relevo.
- Hiszpanii - odparł kapitan reprezentacji Polski z uśmiechem na twarzy.
ZOBACZ WIDEO: Ekspert tłumaczy radość po odpadnięciu z mundialu. "Poprzednie spotkania nas załamały"
Wspomniany serwis cytuje również odpowiedź "Lewego" na pytanie o to, czy mistrzostwa świata w Katarze są ostatnim turniejem tej rangi w jego karierze.
- Myślę, że pod kątem sportowym i fizycznym, mógłbym bez problemów zagrać na kolejnym mundialu, ale będę musiał ocenić i zdecydować, czy nadal będzie mi to przynosić szczęście - podkreślił reprezentant Polski.
Teraz Lewandowski i jego koledzy będą mieć kilka dni wolnego. - Chciałbym oczywiście pograć trochę dłużej, choć osiągnęliśmy nasz cel, którym było wyjście z grupy. Jeżeli grasz przeciwko mistrzowi świata, to zawsze jest ciężko - zauważył Robert, cytowany przez Relevo.
Czytaj także:
> Arcyważny gol i świetna seria. Perisić strzela na kolejnym turnieju
> Wychowanek AS Roma w PKO Ekstraklasie? Zagra w meczu towarzyskim