To był fatalny występ reprezentacji Hiszpanii na Mistrzostwach Świata 2022. 120 minut bez gola w meczu 1/8 finału z Marokiem (0:0, k. 0:3, więcej TUTAJ) i na dodatek seria rzutów karnych również bez strzelonej bramki (!) przez graczy La Roja.
Selekcjoner Luis Enrique po kompromitującej postawie swoich graczy w konkursie "jedenastek" wyjawił mediom, że przed MŚ każdy z reprezentantów miał do odrobienia "zadanie domowe".
- Ponad rok temu podczas kilku obozów reprezentacji powiedzieliśmy zawodnikom: Masz pracę domową przed mistrzostwami świata. Musisz wykonać co najmniej 1000 rzutów karnych w klubie". Nie mogą ich po prostu trenować, kiedy są z reprezentacją - wypalił do kamery hiszpański szkoleniowiec po odpadnięciu z mundialu.
ZOBACZ WIDEO: Eksperci grzmią po doniesieniach o premii. "To skandal"
- Nie uważam, że karne to loteria. Jeśli często je trenujesz, poprawiasz sposób wykonywania rzutów karnych. Oczywiście, nie możesz trenować presji i napięcia, ale możesz sobie z tym poradzić - dodał Enrique.
Na słowa trenera Hiszpanów humorystycznie zareagowali prowadzący profil na Twitterze telewizji BBC Sport. Na zdjęciu (patrz poniżej) widzimy scenkę z sali lekcyjnej (w roli uczniów wystąpili Olmo i Morata, a w roli nauczyciela - Enrique).
"Luis Enrique zadał pracę domową przećwiczyć 1000 rzutów karnych przed mundialem... Maroko - Hiszpania 3:0 w karnych" - śmieją się Anglicy.
Enrique na koniec wziął porażkę drużyny na siebie. "To, co się stało, to jest moja wina. Biorę pełną odpowiedzialność. Wybrałem trzech pierwszych wykonawców jedenastek (Pablo Sarabia, Carlos Soler i Sergio Busquets - przyp. red.)" - przyznał.
Spain have NOT done their homework, THEY'RE OUT!!
— BBC Sport (@BBCSport) December 6, 2022
Luis Enrique set homework to practice 1000 penalties before the World Cup...
Pens: pic.twitter.com/Gm4yKF4Kji
Zobacz:
Znamy składy na mecz Portugalia - Szwajcaria. Wielka sensacja!