Selekcjonerem polskiej kadry od prawie roku jest Czesław Michniewicz. Prezes Cezary Kulesza postawił przed nim trzy cele: awans na mistrzostwa świata, utrzymanie w najwyższej dywizji Ligi Narodów i wyjście z grupy na mundialu.
Co prawda wszystkie te założenia reprezentacja Polski zrealizowała, to nie ma pewności, że Michniewicz zostanie na swoim stanowisku (jego kontrakt dobiega końca 31 grudnia).
- Mój kontrakt obowiązuje do 31 grudnia i tyle. Prezes może go przedłużyć, decyzja należy do niego - mówił ostatnio Michniewicz w rozmowie z Jackiem Kurowskim w TVP Sport.
ZOBACZ WIDEO: Korespondent pod wrażeniem argentyńskich kibiców. "Sieją spustoszenie"
Robert Błoński z "Przeglądu Sportowego" przyznał, że Kulesza zaczął rozglądać się na rynku za nowymi kandydatami do poprowadzenia reprezentacji Polski.
Prezes PZPN kontaktował się z Maciejem Skorżą, byłym trenerem m.in. Wisły Kraków, Legii Warszawa czy Lecha Poznań (zdobył z tym zespołem mistrzostwo Polski). Ten jednak odmówił.
Przypomnijmy, że Skorża w listopadzie związał się umową z japońskim Urawa Red Diamonds. Dla Polaka to nie pierwszy raz, kiedy to obejmuje zagraniczny zespół.
Alternatywą - do pracy z kadrą - ma być także Ukrainiec Andrij Szewczenko. Ten pozostaje bezrobotny od momentu rozstania z włoską Genoa CFC. Już wcześniej była rozważana jego kandydatura. Możliwe, że teraz znów będzie analizowana.
Zobacz także:
"Dziwi mnie, że ma czas na takie bzdury". Burza po zachowaniu Michniewicza
Jest kolejna decyzja FIFA. Szymon Marciniak coraz bliżej wielkiej chwili