Michniewicz ma wielkie plany ws. Euro 2024. Zwrócił się do kibiców
Wciąż nie jest jasna przyszłość Czesława Michniewicza w roli selekcjonera reprezentacji Polski. W rozmowie z "Faktem" szkoleniowiec złożył deklarację dotyczącą Euro 2024.
Sam Michniewicz ze spokojem podchodzi do tego, co będzie robił w nowym roku. Liczy na to, że pozostanie selekcjonerem i poprowadzi zespół nie tylko w eliminacjach do Euro 2024, ale i w samym turnieju. Zwrócił się także do kibiców i złożył pewną deklarację.
- OK. To mówię ja, Czesław Michniewicz: Jeżeli pozostanę selekcjonerem, to rezerwujcie sobie bilety do Niemiec na EURO 2024. Pojedziecie na mistrzostwa Europy, a ja tam wtedy będę trenerem. Ale warunek jest jeden, muszę być dalej selekcjonerem - powiedział.
ZOBACZ WIDEO: Korespondent pod wrażeniem argentyńskich kibiców. "Sieją spustoszenie"Styl gry kadry pod dowództwem Michniewicza pozostawiał wiele do życzenia. Szkoleniowiec postawił na defensywną taktykę. Według statystyk Polacy w fazie grupowej mundialu oddali tylko cztery celne strzały: najmniej spośród wszystkich uczestników turnieju.
Do tego na jaw wyszła kwestia nagrody obiecanej przez premiera Mateusza Morawieckiego, a także kontrowersje dotyczące zachowania selekcjonera na konferencjach prasowych. Jego przyszłość jest niewiadomą. Decyzję wkrótce ma ogłosić prezes PZPN Cezary Kulesza.
Czytaj także:
Poruszające słowa Ronaldo. "Sen był piękny, dopóki trwał"
"Co za bezczelność". Słowa Krychowiaka wywołały burzę
Wszystkie mecze obejrzysz na TVP 1 w Pilocie WP (link sponsorowany)