W reprezentacji Portugalii doszło do zmiany na stanowisku selekcjonera. Z pracą pożegnał się Fernando Santos, który dużo stracił w oczach wielu kibiców i ekspertów po MŚ 2022 w Katarze. Nie dość, że w ćwierćfinale odpadł z Maroko, to jeszcze w fazie pucharowej zrobił z Cristiano Ronaldo rezerwowego, co wielu osobom się nie spodobało.
Portugalskie media już plotkują, kto może zastąpić Santosa. Marzeniem federacji jest Jose Mourinho, ale nie wiadomo, czy zdecyduje się on na odejście z Romy. Kolejne opcje to Rui Jorge oraz... Paulo Sousa.
Były trener reprezentacji Polski jest podobno w ścisłym gronie kandydatów do przejęcia portugalskiej kadry. Ma on dwa atuty. Pierwszy to fakt, że obecnie jest bez pracy, a drugi to doświadczenie w pracy selekcjonera, które zdobył w naszym kraju.
Sousa prowadził Biało-Czerwonych w 2021 roku. Z Polską pojechał na Euro 2020, a potem doprowadził nasz zespół do barażu o awans na MŚ 2022. Nagle jednak zrezygnował z posady, gdy dostał lepiej płatną pracę we Flamengo Rio de Janeiro. W Brazylii zwolniono go po pół roku.
Możliwe, że portugalski szkoleniowiec za chwilę trafi do kadry pełnej gwiazd. Możliwe, że wówczas jego podopiecznym będzie Cristiano Ronaldo, który podobno jest zainteresowany grą w drużynie narodowej co najmniej do Euro 2024.
Media: jest decyzja Ronaldo ws. gry w kadrze >>
Fernando Santos w mgnieniu oka powróci na ławkę trenerską? >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nagranie Lewandowskiego hitem sieci. Kapitan nie próżnuje