W sobotę mecz o 3. miejsce Chorwacja - Maroko i w niedzielę wielki finał Argentyna - Francja. To ostatnie dwa spotkania, jakie odbędą się podczas katarskiego mundialu 2022.
Kto sięgnie po tytuł? Czy reprezentacja Francji obroni mistrzostwo wywalczone cztery lata temu w Rosji, a może w końcu upragnione trofeum zdobędzie Lionel Messi?
Henryk Kasperczak, znany polski trener, nie jest w stanie wskazać na jedną ze stron. - Może lekką przewagę daję Francuzom, bo oni są w stanie zagrać lepiej niż z Marokiem - przyznał w "Fakcie".
ZOBACZ WIDEO: Miss Euro ma specjalną wiadomość do polskich piłkarzy. Dołączyła takie nagranie
- Potrafią z łatwością strzelać gole. Mimo porażki z Tunezją w grupie, dość łatwo przeszli przez turniej. Mieli trochę szczęścia, jeśli chodzi o drabinkę - wylicza.
Nie jest też tak, że bez argumentów są Albicelestes. Kasperczak zwrócił uwagę na jedną, bardzo istotną sprawę związaną z ich występem na MŚ w Katarze. - Nawet gdy przegrywali z Arabią Saudyjską, strzelili gola. Zresztą strzelili w każdym meczu - wyjaśnił.
- Z przodu mają szybkich zawodników. Są skuteczni w sytuacjach jeden na jeden - podał ich atut.
Wielki finał MŚ 2022 w Katarze Argentyna - Francja odbędzie się w niedzielę 18 grudnia, początek o godz. 16:00. Przypomnijmy, że sędzią głównym tego meczu będzie Polak, Szymon Marciniak. Relację tekstową z tego wydarzenia znajdziesz na WP SportoweFakty -->> TUTAJ.
Zobacz także:
Argentyna i Francja o wyborze Marciniaka. "Miał kontrowersyjne decyzje"
Szokujące doniesienia ws. Benzemy. Dlatego nie zagra w finale