Legenda wie, co czuje Ronaldo. Porównał wszystko do swojej historii

PAP/EPA / Friedemann Vogel / Cristiano Ronaldo i Francesco Totti (w kółku)
PAP/EPA / Friedemann Vogel / Cristiano Ronaldo i Francesco Totti (w kółku)

Cristiano Ronaldo w ostatnim czasie nie ma dobrej serii, a mistrzostwa świata 2022 w Katarze z pewnością nie przebiegały po jego myśli. Wsparcie okazał mu Francesco Totti. - Należy mu się szacunek - przyznał.

Najpierw problemy w Manchesterze United, potem "degradacja" w reprezentacji Portugalii podczas mistrzostw świata 2022 w Katarze.

- Wiem, jak to jest zostać zepchniętym na bok, kiedy byłeś na szczycie - przyznał Francesco Totti w rozmowie z kanałem Bepi TV na Twitchu.

Ronaldo do Kataru leciał z nadzieją na tytuł. Był to jego piąty mundial w karierze. I zapewne ostatni.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nagranie Lewandowskiego hitem sieci. Kapitan nie próżnuje

Rozpoczął rozpoczynał go jako gracz podstawowej jedenastki, noszący z dumą opaskę kapitana. Zakończył jako gracz wchodzący z ławki, a jego drużyna pożegnała się z MŚ w ćwierćfinale, przegrywając z Maroko 0:1.

Cristiano Ronaldo do swojej bogatej kolekcji trofeów nie dopisze zatem historycznego mistrzostwa świata. Dodatkowo nie wiadomo co dalej z jego karierą, bowiem Portugalczyk pozostaje bez klubu. Najnowsze wieści mówią, że jego nowym pracodawcą może zostać Arsenal FC.

Więcej o tym znajdziesz tutaj -->> Ronaldo jednak zostanie w Europie? Pojawiła się zaskakująca opcja

Po tym, jak przed mundialem rozwiązał umowę z "Czerwonymi Diabłami" teraz trenuje w ośrodku Realu Madryt - Valdebebas. Totti w całej tej sytuacji widzi swoją historię sprzed lat.

- Kiedy patrzysz na ostatnie kilka miesięcy Ronaldo, wydaje mi się, że przeżywam na nowo moje własne doświadczenia - przyznał. - Myślę, że należy mu się szacunek. Wiem, jak to jest być odepchniętym na bok, kiedy byłeś na szczycie.

Totti w przeszłości zasłynął z tego, że nie dał się skusić wielkim pieniądzom gigantów europejskiej piłki i całą swoją karierę spędził w ukochanej drużynie AS Roma.

Legendarny Włoch nie zamierzał kończyć swojej kariery sportowej, ale był coraz bardziej wypychany z drużyny przez ówczesnego trenera rzymian Luciano Spallettiego. Wszystko zakończyło się tym, że AS Roma nie zaproponowała mu nowej umowy po tym, jak w czerwcu 2017 roku wygasł jego kontrakt.

46-letni obecnie Włoch nie zamierzał zmienić otoczenia, co było równoznaczne z tym, że oznaczało to sportową emeryturę.

Totti w swojej karierze w barwach AS Roma rozegrał 785 spotkań. Zanotował w nich 307 goli i 206 asyst.

Zobacz także:
Poruszające słowa Ronaldo. "Sen był piękny, dopóki trwał"
Do PZPN wpłynęły kolejne CV. Są wielkie nazwiska

Komentarze (0)