Rekord za rekordem. Messi dokonał tego jako pierwszy w historii

PAP/EPA / Friedemann Vogel  / Na zdjęciu: Lionel Messi
PAP/EPA / Friedemann Vogel / Na zdjęciu: Lionel Messi

Jak dotąd Lionel Messi prezentował wysoką formę na katarskim mundialu. W wielkim finale kapitan Argentyńczyków potwierdził swoją klasę i pobił kolejny rekord.

W niedzielę oczy wszystkich kibiców na Lusail Stadium były zwrócone na Lionela Messiego oraz Kyliana Mbappe. Wraz z pierwszym gwizdkiem Szymona Marciniaka  argentyński piłkarz stał się samodzielnym rekordzistą, jeśli chodzi o liczbę występów na mistrzostwach świata (26).

Argentyńczycy spisywali się zdecydowanie lepiej w pierwszej części gry. Podopieczni Lionela Scaloniego udokumentowali swoją przewagę po 23 minutach spotkania. Najpierw sędzia Marciniak wskazał na wapno, a po chwili kapitan "Albicelestes" ustawił sobie piłkę na 11. metrze. Messi pewnym strzałem w prawy dolny róg pokonał Hugo Llorisa.

Tym samym Messim został pierwszym zawodnikiem w historii, który trafiał do siatki zarówno w fazie grupowej, 1/8 finału, ćwierćfinale, półfinale, jak i wielkim finale mundialu. Biorąc pod uwagę wszystkie występy na tegorocznym turnieju, z sześcioma trafieniami w dorobku piłkarz Paris Saint-Germain jest liderem klasyfikacji strzelców.

35-latek wykręca niesamowite liczby na mundialu w Katarze. Utytułowany gracz nie zdołał zdobyć bramki jedynie w spotkaniu grupowym z Polską (2:0), kiedy Wojciech Szczęsny obronił jego strzał z rzutu karnego.

Czytaj także:
Został rekordzistą wszech czasów. Lionel Messi zrobił to
Wyjątkowe słowa Szpakowskiego przed finałem. "To też nasze święto"

ZOBACZ WIDEO: Nie ma chwili spokoju. Miss mundialu pokazała codzienność w Katarze

Źródło artykułu: WP SportoweFakty