Rekord za rekordem. Messi dokonał tego jako pierwszy w historii
Jak dotąd Lionel Messi prezentował wysoką formę na katarskim mundialu. W wielkim finale kapitan Argentyńczyków potwierdził swoją klasę i pobił kolejny rekord.
Argentyńczycy spisywali się zdecydowanie lepiej w pierwszej części gry. Podopieczni Lionela Scaloniego udokumentowali swoją przewagę po 23 minutach spotkania. Najpierw sędzia Marciniak wskazał na wapno, a po chwili kapitan "Albicelestes" ustawił sobie piłkę na 11. metrze. Messi pewnym strzałem w prawy dolny róg pokonał Hugo Llorisa.
Tym samym Messim został pierwszym zawodnikiem w historii, który trafiał do siatki zarówno w fazie grupowej, 1/8 finału, ćwierćfinale, półfinale, jak i wielkim finale mundialu. Biorąc pod uwagę wszystkie występy na tegorocznym turnieju, z sześcioma trafieniami w dorobku piłkarz Paris Saint-Germain jest liderem klasyfikacji strzelców.
35-latek wykręca niesamowite liczby na mundialu w Katarze. Utytułowany gracz nie zdołał zdobyć bramki jedynie w spotkaniu grupowym z Polską (2:0), kiedy Wojciech Szczęsny obronił jego strzał z rzutu karnego.
Czytaj także:
Został rekordzistą wszech czasów. Lionel Messi zrobił to
Wyjątkowe słowa Szpakowskiego przed finałem. "To też nasze święto"
Wszystkie mecze obejrzysz na TVP 1 w Pilocie WP (link sponsorowany)